Reklama

Świat: Muse wracają na szczyt

Okres od 17 do 23 lipca br. okazał się pod względem sprzedaży płyt najsłabszym dotychczas tygodniem tego roku. Wakacyjny zastój sprawił, że najlepiej sprzedawany album na świecie nabyło zaledwie 149 tys. osób. A nakład ten osiągnęło wydawnictwo zespołu Muse "Black Holes & Revelations", które powraca tym samym na 1. miejsce globalnej listy sprzedaży płyt, awansując o jedną pozycję.

O jedno miejsce w górę przesuwa się także podwójny album "Stadium Arcadium" grupy Red Hot Chili Peppers, który rozszedł się w ilości 142 tys. sztuk. Tymczasem, po awansie o dwie pozycje, na podium przedostała się w końcu płyta "Oral Fixation, vol. 2" Shakiry dzięki sprzedaży 137 tys. kopii.

Z nakładem gorszym tylko o tysiąc egzemplarzy z 6. na 4. przesuwa się "St. Elsewhere" duetu Gnarls Barkley (136 tys.).

Na 5. Nelly Furtado obniża swoją pozycję o jedno miejsce z albumem "Loose" (132 tys.), który przekroczył w tym tygodniu pułap miliona sprzedanych sztuk.

Reklama

Największy bestseller ostatniego tygodnia, czyli "The Eraser" Thoma Yorke'a (123 tys.), wypadł z czołówki na miejsce 6.

Formacja The Pussycat Dolls wspina się coraz wyżej, teraz z 10. na 7., z płytą "PCD" (114 tys.). Na pozycji 8. zatrzymała się Rihanna z "A Girl Like Me" (111 tys.).

Jedyna nowość w Top 10 uplasowała się na miejscu 9., z niemal identycznym nakładem ok. 111 tys. sprzedanych kopii i to osiągniętym w samej Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. To kolejny album rockowej grupy Razorlight, zatytułowany po prostu "Razorlight".

Dziesiątkę zamyka spadający z pozycji 7. Johnny Cash z płytą "American V: A Hundred Highways" (106 tys.).

Zestawienie największych bestsellerów singlowych na świecie, tak jak przed tygodniem, zdominowały japońskie premiery. Pierwsza z nich, "Signal" popowej formacji Kat-Tun, debiutuje od razu na 1. miejscu.

Pozycjami 2. i 3. ponownie zamieniają się duet Gnarls Barkley z "Crazy", który tym razem wykonuje ruch w górę oraz Shakira i Wyclef Jean ze spadającym "Hips Don't Lie".

4. lokatę zajmuje kolejna japońska nowość, a mianowicie duet Bank Band z nagraniem "To U" promującym tegoroczną edycję jednego z najważniejszych festiwali w Japonii "AP Bank Fes". Wspiera on działalność banku AP finansującego przyjazne dla środowiska przedsięwzięcia. Singla nagrali twórcy festiwalu, czyli wokalista rockowej formacji Mr. Children Kazutoshi Sakurai oraz producent Takeshi Kobayashi.

Na 5. zatrzymali się grupa The Pussycat Dolls i Snoop Dogg z utworem "Buttons". Ostatnia premiera z Japonii w pierwszej dziesiątce, "Danjo 6 Nin Natsu Monogatari" raperów ze składu Ketsumeishi, uplasowała się na miejscu 6.

Nelly Furtado spada o jedną pozycję na 7. i podobnie jak na liście albumów, osiągnęła właśnie próg miliona sprzedanych egzemplarzy, tym razem singlem "Promiscuous" nagranym z Timbalandem. Wynik ten został zdobyty w samych Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Australii.

Natomiast po skoku z miejsca 11. na 8. do Top 10 powraca Rihanna z piosenką "Unfaithful", która powoli trafia poza granice Ameryki Pn., na razie na rynki brytyjski i australijski.

Swoje pozycje na liście obniżyły jednak nagrania "Ain't No Other Man" Christiny Aguilery, z 7. na 9. oraz Paris Hilton, z 9. na 10.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: świat | szczyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama