Reklama

Suspect208: Noah Weiland wyrzucony. Syn Scotta Weilanda ma problemy z narkotykami

Raptem kilka miesięcy trwała przygoda Noah Weilanda z grupą Suspect208, którą współtworzą synowie Slasha z Guns N' Roses i Roberta Trujillo, basisty Metalliki.

Raptem kilka miesięcy trwała przygoda Noah Weilanda z grupą Suspect208, którą współtworzą synowie Slasha z Guns N' Roses i Roberta Trujillo, basisty Metalliki.
Noah Weiland i Scott Weiland w 2008 r. /Michael Tran/FilmMagic /Getty Images

Pod koniec 2020 r. oficjalnie zadebiutował zespół Suspect208, w skład którego weszli wokalista Noah Weiland (syn nieżyjącego Scotta Weilanda znanego z m.in. Stone Temple PilotsVelvet Revolver), perkusista London Hudson (syn Slasha, gitarzysty Guns N' Roses i Velvet Revolver), basista Tye Trujillo (syn Roberta Trujillo, basisty grupy Metallica) i gitarzysta Niko Tsangaris.

Nowa formacja szybko zaczęła zdobywać popularność. Do tej pory grupa wypuściła utwór "Long Awaited" (posłuchaj!) i teledysk "All Black".

Reklama

Jeszcze przed wydaniem oczekiwanego albumu pojawiły się niepokojące informacje, że Noah Weiland został wyrzucony z Suspect208. Jego koledzy rozpoczęli już poszukiwania następcy, tłumacząc jednocześnie powody rozstania z wokalistą.

"Byliśmy z nim naprawdę blisko i to naprawdę ostatnia rzecz, której chcieliśmy, ale musieliśmy to zrobić ze względu na jego bezpieczeństwo i przyszłość zespołu. Noah przez ostatnie dwa miesiące nie pisał tekstów, ani nie angażował się w zespół" - czytamy.

"Podążał mroczną ścieżką zażywania narkotyków, która zagroziła naszej przyjaźni i zespołowi. Życzymy mu wszystkiego najlepszego i bardzo nam na nim zależy. Zrobiliśmy jednak wszystko, co w naszej mocy, aby mu pomóc. Dziękuję tym, którzy są z nami w tej podróży, jesteśmy bardzo wdzięczni" - ujawnili muzycy Suspect208.

Kandydat na następcę Weilanda musi mieścić się w przedziale wiekowym 18-24 lata, mieszkać w Los Angeles i przygotować swoją wersję "Black Dog" Led Zeppelin.

Sam Noah na Instagramie przedstawił swoją wersję wydarzeń.

"Cała wizja całkowicie się zmieniła za moimi plecami i nikt mi nic nie powiedział. Przechodziłem przez gówno, próbując zrozumieć, dlaczego wszyscy zachowywali się tak podejrzliwie" - podsumował rockman.

Noah Weiland jest synem Scotta Weilanda i jego drugiej żony, modelki Mary Forsberg (byli małżeństwem w latach 2000-2007). Przypomnijmy, że ojciec Noah zmarł 3 grudnia 2015 r. w wieku zaledwie 48 lat.

Przyczyną śmierci było "przypadkowe przedawkowanie" narkotyków. Raport koronera wymieniał zatrucie mieszanką kokainy, etanolu i MDA. Wśród czynników, które doprowadziły do śmierci znalazły się także choroba serca i astma.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Scott Weiland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy