Suki Waterhouse odpowiada na krytykę po występie na Coachelli
Suki Waterhouse odpowiada na krytykę za występ na Coachelli zaraz po urodzeniu dziecka. "Wszyscy mają coś do powiedzenia na ten temat" - przyznała.
Suki Waterhouse, znana aktorka i piosenkarka, spotkała się z krytyką za swój występ na festiwalu Coachella, zaledwie sześć tygodni po narodzinach swojej córki.
Zobacz również:
- Niezła kompromitacja. Bokser zgłosił się na Eurowizję i sam się od razu wykluczył
- Pitbull przerobił przebój Bon Jovi. "Polska przejmuje ten klip"
- Roksana Węgiel przyznała, że ukrywała chorobę przed fanami. Teraz napisała więcej
- Prywatny pogrzeb Liama Payne'a. Kto pożegnał tragicznie zmarłego gwiazdora?
W wywiadzie dla brytyjskiego Vogue Waterhouse opowiedziała o swoich doświadczeniach z macierzyństwem oraz o społecznym nacisku, z jakim musiała się zmierzyć. Aktorka i piosenkarka otwarcie mówiła o krytyce, którą na nią spadła po występie na Coachelli, zaledwie sześć tygodni po przyjściu na świat jej córki.
"Każda matka odczuwa dużą presję, zarówno ze strony samej siebie, jak i społeczeństwa" - mówiła Waterhouse.
"Wszyscy mają coś do powiedzenia na ten temat" - dodała w wywiadzie.
Waterhouse i Pattinson od niedawna są rodzicami
Waterhouse po raz pierwszy ogłosiła, że jest w ciąży podczas występu na festiwalu Corona Capital w listopadzie 2023 roku. "Dziś jestem bardziej błyszcząca, ponieważ myślałam, że może to odciągnie waszą uwagę od czegoś innego, co się dzieje" - powiedziała wtedy, otwierając płaszcz i pokazując swój ciążowy brzuszek. Ojcem dziecka piosenkarki jest znany aktor Robert Pattinson.