Stefan Nowaczek nie żyje. Muzyk nagrywał z Kapelą ze Wsi Warszawa

Informację o śmierci Stefana Nowaczka przekazał na facebookowym profilu Kapeli ze Wsi Warszawa Mariusz Dziurawiec.

"Pan Stefan towarzyszył nam również w sesji płytowej i kilku koncertach 'Re:Akcji Mazowieckiej'" - czytamy.

Stefan Nowaczek mieszkał w Podłężu koło Maciejowic Kościuszkowskich. Pochodził z rodziny muzykantów weselnych - byli nimi jego ojciec, bracia i stryj.

Przed wojną rodzinna kapela Nowaczków słynęła z powiślaków - popularnych lokalnie, śpiewanych tańców o rytmach trójdzielnych, przypominających mazurki. Razem występowali na licznych weselach, pograjkach i zabawach w okolicach Maciejowic.

"Na repertuar Nowaczka składały się dawne melodie, wyuczone od starszych muzykantów, a także walczyki, fokstroty i tanga usłyszane z płyt i z nagrań radiowych. Występował w wielu składach lokalnych kapel tradycyjnych, jak i w zespołach wykorzystujących harmonie, trąbki, saksofony oraz tzw. "dżazy" - zestawy perkusyjne. Stefan Nowaczek był laureatem "Złotej Baszty" festiwalu w Kazimierzu, a także licznych nagród i wyróżnień m.in. maciejowickich "Powiślaków" czy Festiwalu Mazowieckiego w Mińsku Mazowieckim. Nagrał kilka audycji i sesji muzycznych dla Polskiego Radia" - wspomina Mariusz Dziurawiec.

Od początku lat 90. występował w konkursach folklorystycznych na autentyczną muzykę ludową, podczas których wielokrotnie był nagradzany.

"Muzyka jest dla niego życiowym powołaniem. Dzięki niemu możemy ocalić od zapomnienia wiele przepięknych, śpiewnych powiślaków, szybkich poleczek i oberków grywanych niegdyś powszechnie do tańca na Powiślu Garwolińskim" - czytamy na stronie Nagrody Kolberga, której Stefan Nowaczek był laureatem z 2003 r.

***Zobacz także***