Reklama

Sprzedali 100 mln płyt. To koniec rockowej legendy. Fleetwood Mac nie wrócą na scenę

Stevie Nicks zabrała głos na temat możliwego powrotu Fleetwood Mac na scenę. Wokalistka nie pozostawiła żadnych złudzeń. Po śmierci Christine McVie nie ma mowy o reaktywacji składu. "Do niczego takiego nie dojdzie" - stwierdziła.

Stevie Nicks zabrała głos na temat możliwego powrotu Fleetwood Mac na scenę. Wokalistka nie pozostawiła żadnych złudzeń. Po śmierci Christine McVie nie ma mowy o reaktywacji składu. "Do niczego takiego nie dojdzie" - stwierdziła.
Stevie Nicks ogłosiła, że po śmierci Christine McVie żadnego powrotu Fleetwood Mac nie będzie /Aaron Rapoport /Getty Images

Grupę Fleetwood Mac w najsłynniejszym składzie tworzyli: Mick Fleetwood, Stevie Nicks, Christine McVie, John McVie oraz Lindsey Buckingham. Ten ostatni przy końcu działalności grupy (w 2019 roku) został z niej wyrzucony, ale fani wciąż łudzili się, że ich ukochany zespół powróci. Marzenia legły w gruzach wraz ze śmiercią Christine McVie w listopadzie 2022 roku.

Reklama

Artystka i członkini legendarnego składu zmarła w wieku 79 lat w szpitalu po krótkiej chorobie. Pięć dni później ujawniono, że przyczyną śmierci był udar niedokrwienny mózgu. Artystka cierpiała też na raka o nieznanym pierwotnym pochodzeniu, który dał przerzuty w całym ciele.

Jesienią 2023 roku Stevie Nicks zabrała głos na temat możliwego powrotu Fleetwood Mac. Gwiazda wątpiła, że może dojść do reaktywacji składu po śmierci McVie.

"Co ma być bez niej?" - powiedziała 75-latka dla magazynu "Vulture". "Wiesz, co mam na myśli? Była moją bratnią duszą, moją muzyczną bratnią duszą i moją najlepszą przyjaciółką, z którą spędziłam więcej czasu niż z jakimkolwiek innym moim najlepszym przyjacielem poza Fleetwood Mac. Christine była moją najlepszą przyjaciółką" - stwierdziła w tamtym czasie Nicks.

"Na kogo będę patrzeć po prawej stronie i czy nie będzie jej tam za organami Hammonda?" - dodała. "Kiedy zmarła, doszłam do wniosku, że naprawdę nie możemy tego kontynuować. Nie ma ku temu powodu" - komentowała piosenkarka.

To już pewne. Nie będzie powrotu Fleetwood Mac. Kategoryczne stanowisko

Stevie Nicks ponownie zabrała głos na temat możliwych występów Fleetwood Mac. Tym razem w wywiadzie dla "Mojo" była bardziej konkretna. "Nie ma żadnych szans na powrót Fleetwood Mac. Bez Christine do niczego takiego nie dojdzie" - powiedziała.

Nicks dodała również, że powrót w okrojonym składzie byłby niesamowicie trudny. "Nawet gdyby do składu wrócił Lindsey, to on też ma swoje problemy zdrowotne. Nie będę wypowiadać się za niego, ale nie jestem pewna, czy Lindsay byłby w stanie koncertować z zespołem, gdy trzeba ruszyć w trasę na pół roku. To bardzo wymagające" - dodała.

Opinia wokalistki jest tożsama ze stanowiskiem lidera Micka Fleetwooda, który utratę McVie nazywał w 2023 roku "punktem nie do przejścia". 

Kariera Fleetwood Mac. 100 milionów płyt i wielkie przeboje

Grupa Fleetwood Mac została założona jeszcze w 1967 roku przez gitarzystów Petera Greena i Jeremy'ego Spencera oraz perkusistę Micka Fleetwooda w trakcie trwającej sześć dekad kariery sprzedała ponad 100 milionów płyt na całym świecie.

 Do ich największych osiągnięć należy stworzenie ponadczasowych przebojów jak "Rhiannon", "Little Lies", "Seven Wonders" czy "Gypsy". W 1978 roku zdobyli dwie nagrody Grammy - za Album Roku ("Rumours"), a także Piosenkę Roku ("The Chain"). 

Warto wspomnieć, że w latach 1998-2014 Christine McVie nie była częścią Fleetwood Mac. Mimo to zespół istniał i koncertował, a ze swojej setlisty wykluczył niektóre utwory przez nią wykonywane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fleetwood Mac | Stevie Nicks | Christine McVie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy