Sprzedają dom, w którym umarł Jackson
Rezydencja, w której Michael Jackson doznał zatrzymania akcji serca i zmarł, została wystawiona na sprzedaż.
Stylizowana na francuski dwór rezydencja z siedmioma sypialniami znajduje się w Holmby Hills w Kalifornii. Cena za posiadłość wynosi 28,9 milionów dolarów.
Na terenie nieruchomości znajduje się również garaż dla siedmiu samochodów, basen, sala gimnastyczna oraz domek dla gości.
Przypomnijmy, że w posiadłość została wynajęta przez Michaela Jacksona na kilka miesięcy przed śmiercią artysty 25 czerwca 2009 roku. Miesięczny koszt wynajmu rezydencji wynosi 300 tysięcy dolarów.
Z racji tego, że pośrednik nieruchomości zarządzający domem nie znalazł najemcy, dom został wystawiony na sprzedaż. Jak donosi serwis TMZ, posiadłość próbowano sprzedać także w 2008 roku. Dwa lata temu cena domu wynosiła aż 38 milionów dolarów.
Chęć zakupu domy wyraził projektant Christian Audigier, który przyjaźnił się z Michaelem Jacksonem. Audigier zamierzał stworzyć na terenie rezydencji muzeum poświęcone zmarłemu artyście, jednak nie otrzymał stosownej zgody od lokalnych władz.