Smolik: Muzyk od podstawówki
- Producenta można porównać z reżyserem filmowym. Ktoś kto nadaje koncepcję całości płyty. Dobiera repertuar i muzyków - tak o swojej pracy podczas czata w INTERIA.PL opowiadał Andrzej Smolik, jeden z najlepszych studyjnych fachowców w naszym kraju. Poniżej możecie przeczytać inne wypowiedzi artysty w rozmowie z internautami.

O początkach kariery muzycznej:
- Już w podstawówce miałem chęć bycia muzykiem. Chociaż nie znalazło to aprobaty w mojej rodzinie.
O planach kariery na zachodzie Europy:
- Chciałbym oczywiście spróbować sił za granicą, jednak nie ode mnie to zależy. Na pewno mój wydawca będzie próbował sprzedać płytę jakimś labelom w Europie lub dalej.
O odbiorze muzyki w Polsce:
- Mam odczucie, że ludzie są coraz bardziej wyedukowani muzycznie i bardzo się cieszę, że zaczynają przychodzić na koncerty. Szkoda tylko, że bardzo dużo fajnych, młodych ludzi wyjechało, bo było by ich jeszcze więcej.
O pracy producenta:
- Producent w moim przypadku to taki ktoś, kogo można porównać z reżyserem filmowym. Ktoś kto nadaje koncepcję całości płyty. Dobiera repertuar i muzyków. I od początku do końca sprawuje pieczę nad powstawaniem płyty, chociaż nie zawsze sam gra na instrumentach lub śpiewa.
O współpracy z innymi muzykami:
- Nie mam zaplanowanych, ale na pewno takie będą. Niedawno dopiero skończyłem płytę i odpoczywam trochę, oraz zajmuję się promocją. Ale jest bardzo dużo osób, z którymi chciałbym się jeszcze spotkać na poziomie zawodowym, muzycznym.
O współpracy z Arturem Rojkiem z Myslovitz:
- Zrobiłem z Arturem EP-kę z paroma piosenkami i nagraliśmy też 2 czy 3 utwory koncertowe wspólnie, na rozdanie "Paszportów Polityki". Cały czas jesteśmy w kontakcie koleżeńskim i zawodowym. Mamy w planach zrobienie czegoś w przyszłości.
Pełną relację z czata znajdziesz tutaj!
Przeczytaj wywiad z Andrzejem Smolikiem.
Zobacz teledyski artysty na stronach INTERIA.PL!