Slipknot: Corey Taylor przerwał koncert w połowie piosenki, bo zasłabł fan

Corey Taylor wypatrzył w tłumie pod sceną człowieka, który stracił przytomność i natychmiast przestał śpiewać. W połowie wykonywanego utworu. Wznowił koncert dopiero, gdy upewnił się, że służby ratunkowe wyniosły poszkodowanego.

Corey Taylor uratował fana podczas koncertu
Corey Taylor uratował fana podczas koncertuScott DudelsonGetty Images

12 listopada ubiegłego roku, na festiwalu Astroworld w Houston (Teksas, USA) raper Travis Scott nie wykazał się podobną czujnością. Zginęło 10 uczestników imprezy. Teraz Taylor zareagował inaczej. Ma jednak w tej sprawie doświadczenie. Trzy lata temu zareagował podobnie.

11 kwietnia tego roku, gdy Slipknot (posłuchaj!) występował w Winnipeg, stolicy kanadyjskiej prowincji Manitoba, lider grupy zareagował błyskawicznie, gdy zauważył, że jeden ze zgromadzonych pod sceną fanów potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej. Przerwał koncert i ze sceny wskazał zespołowi medycznemu osobę, która bezwładnie upadła pod nogi podskakującego tłumu. Dopiero gdy ratownicy wynieśli człowieka, zespół wznowił koncert.

Na filmikach, które udostępnili w sieci uczestnicy koncertu, można zauważyć, że Taylor wręcz dyryguje tłumem, uciszając wiwaty i wołając: "Upewnijcie się, że ratownicy mają miejsce, dajcie im miejsce".

Gdy sytuacja została opanowana lider Slipknot zawołał: "Zrób trochę hałasu dla medyków... Upewnijmy się, że wyjdą. Mamy tutaj prostą sprawę. Jak tylko będzie bezpiecznie, wznawiamy pieprzą imprezę".

Do podobnego wypadku doszło już w wcześniej. Trzy lata temu w San Bernardino (Kalifornia) podczas Knotfest Roadshow 2019 publiczność napierała na siebie pod sceną do tego stopnia, że ludzie walczyli o oddech. Corey Taylor w pewnym momencie zawołał do członków zespołu, by przestali grać i poprosił fanów, żeby przepuścili ratowników. Wówczas nie przebierał w słowach: "Odsuńcie się kur...a! Nikt nie ucierpi! Rozumiecie mnie? Posuńcie się k...wa do tyłu!", wołał.

To, że podczas koncertu zespołu Slipknot nie doszło do tragedii, ani teraz, ani wcześniej, wynika z czujności artysty. Ubiegłoroczna tragedia podczas festiwalu Astroworld nie nauczyła niestety organizatorów tego typu imprez mądrości. Mimo ok. 200 pozwów, które wpłynęły od ofiar.

Adam, fan Travisa Scotta, który wystąpił z nim na scenie, opowiada o emocjach, które towarzyszyły mu podczas koncertuINTERIA.PL

Slipknot, fot. Metal Mind Productions
Sid Wilson (Slipknot), fot. Metal Mind Productions
Paul Gray (Slipknot), fot. Metal Mind Productions
Mick Thompson (Slipknot), fot. Metal Mind Productions
+7
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas