Shia LaBeouf o znęcaniu się nad FKA Twigs. "Zraniłem ją. Byłem tchórzliwym człowiekiem"
Shia LaBeouf po raz pierwszy szeroko opowiedział o oskarżeniach jego byłej dziewczyny, FKA Twigs, która zarzuciła mu, że znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. "Zraniłem tę kobietę, a przy okazji wiele innych osób jeszcze wcześniej. Byłem tchórzem" – komentował.
Pod koniec 2020 roku FKA Twigs (zobacz!) złożyła pozew przeciwko swojemu byłemu partnerowi Shii LaBeouf. W dokumentach znalazły się poważne oskarżenia związane z napaścią seksualną, pobiciem i "bezlitosnym wykorzystywaniem" emocjonalnym.
Krótko po złożeniu pozwu artystka udzieliła dużego wywiadu dla "The New York Times", w którym zdradziła w jaki sposób traktował ją znany aktor. Kolejne bulwersujące szczegóły Brytyjka zdradziła w podcaście Louisa Therouxa. O szczegółach możecie poczytać TU i TU.
FKA Twigs żąda od byłego partnera odszkodowania, które ma zostać przekazane organizacjom pomagającym ofiarom przemocy domowej.
"Nie jestem w stanie ocenić, jak moje zachowanie wpływa na to, jak czują się inni. Nie ma wymówki dla mojego alkoholizmu i agresji. Od lat jestem toksyczny dla siebie i wszystkich wokół mnie. Wstydzę się swojej historii i przepraszam tych, których skrzywdziłem. Nie mam nic więcej do powiedzenia" - oświadczył krótko po wyznaniu byłej partnerki LaBeouf.
Shia LaBeouf komentuje swoje zachowanie wobec FKA Twigs
Proces FKA Twigs i znanego aktora ruszy wiosną 2023 roku. Na kilka miesięcy przed jego startem głos w sprawie zabrał Shia LaBeouf, który udzielił wywiadu aktorowi Johnowi Bernthalowi w jego podcaście "Real Ones".
"Zraniłem tę kobietę. Robiąc to, skrzywdziłem tez innych ludzi i wiele innych ludzi skrzywdziłem jeszcze wcześniej. Byłem szukającym przyjemności, samolubnym, egocentrycznym, nieuczciwym, nierozważnym, bojaźliwym człowiekiem" - mówił.
Aktor przyznał, że po wpłynięciu aktu oskarżenia, miał myśli samobójcze. "Siedziałem przy stole z załadowaną bronią" - wspominał. Ostatecznie jednak aktor zdecydował się na leczenie, które doradzili mu inni aktorzy mający w przeszłości podobne problemy - Sean Penn i Josh Brolin.
FKA Twigs nową ikoną stylu
2014 rok był dla Tahliah Debrett Barnett, czyli FKA Twigs wyjątkowo udany. W sierpniu ukazał się jej debiutancki longplay "LP1", który przez wiele portali i magazynów uznawany jest za jeden z ciekawszych albumów w tym roku. We wrześniu okazało się, że wokalistka znalazła miłość u boku Roberta Pattisona. Grudzień przyniósł również wyróżnienie spoza muzyki. Prestiżowy magazyn Vogue uznał FKA Twigs nową ikoną stylu. Zgadzacie się z wyborem dziennikarzy?
"Należę do plemienia popieprzonych. Jestem publicznym grzesznikiem, bardzo omylną postacią w sferze publicznej. Myślę, że to, co muszę teraz zrobić, to nie robić tego, co tradycyjnie robi się w takich sprawach - oskarżyć kobietę, wygrać proces i wrócić do kręcenia filmów. Muszę być użyteczny. Kiedy patrzę na środowisko #MeToo, to nie ma tam wielu kolesi, którzy braliby na siebie odpowiedzialność" - stwierdził.
"Spieprzyłem wiele rzeczy. Zraniłem wiele osób i jestem tego świadom. I będę winien tych rzeczy do końca życia" - dodał.