Sąd utrzymał w mocy wyrok skazujący Beatę Kozidrak za jazdę pod wpływem alkoholu

Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w poniedziałek w mocy wyrok skazujący Beatę Kozidrak za jazdę pod wpływem alkoholu. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.

Beata Kozidrak
Beata KozidrakNewspix.pl

W poniedziałek w Sądzie Okręgowym odbyła się apelacja od wyroku skazującego Beatę Pietras znaną pod panieńskim nazwiskiem Kozidrak. Artystka nie pojawiła się w poniedziałek w sądzie. Reprezentował ją adwokat Maciej Żbikowski.

Sędzia Sądu Okręgowego Grzegorz Miśkiewicz utrzymał w mocy wyrok wydany przez sąd pierwszej instancji. "Sąd Okręgowy nie podzielił argumentacji, którą przedstawił prokurator w swojej apelacji" - podkreślił podczas uzasadnienia sędzia Grzegorz Miśkiewicz.

"Sąd drugiej instancji może dokonać ingerencji tylko wtedy, gdy uzna, że ta kara jest rażąco łagodna, bądź rażąco surowa. Rażącej surowości, w tej sprawie łagodności sąd się nie dopatruje. I z tych też względów sąd apelacji prokuratora nie mógł podzielić" - mówił sędzia.

Beata Kozidrak o nowej płycie w 2021 rokuINTERIA.PL

Beata Kozidrak skazana. Sąd podtrzymał wyrok

Wskazał, że sąd pierwszej instancji oceniając wszystkie okoliczności sprawy ma "prawo ukształtować sprawę w taki sposób, jaki uzna za właściwy, aby zostały zrealizowane założone, w sensie karnym cele". "To, że kara została ukształtowana w sposób odmienny od oczekiwania prokuratora nie oznacza, że kara jest rażąco łagodna. Sąd przypomina, że łączna kara grzywy wynosi 50 tysięcy złotych. Dodatkowo oskarżona ma obowiązek uiścić 20 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. A ponadto orzeczono wobec niej zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 5 lat" - przypomniał.

"Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił wszystkie okoliczności, które mają wpływ na taki, a nie inny sposób ukształtowania kary. Biorąc pod uwagą okoliczności obciążające, jak i okoliczności łagodzące" - ocenił.

Zwrócił uwagę przy tym na wątek, który podnosił prokurator na nieszczęśliwy zwrot w uzasadnieniu sądu pierwszej instancji, gdy sąd odwołał się do dokonań artystycznych oskarżonej. "Może to było nieszczęśliwe sformułowanie, niemniej jednak sąd przypomina, że przy wymiarze kary sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę i ocenić postawę sprawcy, właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia. Nie są to oczywiście okoliczności decydujące, niemniej jednak mają pewien wpływ na wymiar kary" - podkreślił sędzia Miśkiewicz.

Beata Kozidrak skazana. Prokuratura planuje odwołanie

"Sąd pisząc o tym elemencie, o dorobkach artystycznych zwracał uwagę na elementy związane z dotychczasowy sposób życia oskarżonej, jej postawą w stosunku do przestrzegania przepisów prawa" - zaznaczył. Dodał przy tym, że wyrok w tej sprawie jest prawomocny.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała PAP, że w ocenie prokuratury orzeczona już "prawomocnie kara jest rażąco niewspółmierna do okoliczności popełnionego przestępstwa". "Prokuratura wystąpi do sądu odwoławczego o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku" - zapowiedziała prokurator.

"Orzeczenie jest surowe i dotkliwe, ale pani Beata Kozidrak przyjmuje z pokorą to orzeczenie i wyrażamy satysfakcję, że sąd okręgowy podzielił nasz pogląd, że orzeczenie powinno być utrzymane w mocy" - powiedział z kolei adwokat Maciej Żbikowski reprezentujący Beatę Kozidrak.

Beata Pietras, znana pod panieńskim nazwiskiem Kozidrak na początku maja w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w Warszawie usłyszała wyrok za jazdę po alkoholu. Została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Na początku czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała apelację od wyroku, któremu prokurator zarzucił rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonej w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy. "W ocenie prokuratury orzeczenie zbyt niskiej kary powoduje, że nie spełni ona swojej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej i nie zaspokoi społecznego poczucia sprawiedliwości" - informowała wtedy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

"Właściwa ocena okoliczności mających wpływ na wymiar kary prowadzi do wniosku, że wobec oskarżonej Beaty P. należy orzec karę surowszą - karę ograniczenia wolności, jak również surowszy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, czego domaga się oskarżyciel publiczny w złożonej apelacji" - podkreśliła prok. Aleksandra Skrzyniarz.

Beata Kozidrak prowadziła samochód pod wpływem alkoholu

1 września 2021 roku około godziny 19.40 Beata Kozidrak została zatrzymana za kierownicą bmw przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ulicą Batorego na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym przez artystkę powietrzu.

O tym, że kierująca bmw może być nietrzeźwa poinformowali policję inni kierowcy. Para świadków, podróżujących w tym samym kierunku co wokalistka zespołu "Bajm" zauważyła, że kierowany przez nią pojazd chaotycznie zmienia pasy ruchu, podjeżdża bardzo blisko innych aut, wymuszając tym samym reakcje innych uczestników ruchu. Z relacji jednej z przesłuchanych osób wynika, że bmw wjeżdżało również na krawężniki. Zdarzenie zostało nagrane przez pasażera jednego z samochodów. To świadkowie uniemożliwili artystce odjechanie ze skrzyżowania al. Niepodległości i ul. Batorego do czasu przyjazdu policji.

Beata Kozidrak jeszcze na miejscu zdarzenia oświadczyła policjantom, że dzień wcześniej była na spotkaniu, które zakończyło się około 2 w nocy. To wtedy miała spożywać wino, z jej relacji wynikało, że wypiła około 1 litr alkoholu. Na komendzie, podczas przesłuchania w charakterze podejrzanej, przyznała się do winy, ale skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Wokalistka zespołu Bajm 2 września wydała krótkie oświadczenie. W mediach społecznościowych napisała "Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa".

Beata Kozidrak obchodzi 60. urodziny

Beata Kozidrak - autorka tekstów i charyzmatyczna wokalistka grupy Bajm, jedna z najbarwniejszych polskich piosenkarek, 4 maja obchodzi 60. urodziny.

18 listopada 2005 roku ukazała się druga solowa płyta wokalistki, zatytułowana "Teraz płynę". Ten album został zrealizowany częściowo w Polsce, a częściowo w duńskim studiu PUK, gdzie nagrywały takie gwiazdy, jak: George Michael, Elton John, Depeche Mode, czy Gary Moore. Producentami muzycznymi, aranżerami i kompozytorami materiału byli Adam Abramek, Paweł Sot i Beata Kozidrak, a na płycie gościnnie występują muzycy waszyngtońskiej sceny jazzowej: George Hazelrigg, Geoff Hazelrigg oraz Jimmy Willson. Na pierwszym singlu promującym płytę znalazła się piosenka tytułowa. Sukcesem cieszył się także kolejny utwór "Złota brama". W dniu premiery album "Teraz płynę" uzyskał tytuł Złotej płyty, a później także Platynowej. Darek MajewskiAgencja FORUM
"Było trochę kiczowate. Niepotrzebna była tam rola samej Beaty w Beacie. Wydaje mi się, że fajniej by było, jakby zostawiła ten swój śpiew i była po prostu więźniarką. Wtedy fajniej by to wyszło. A może nie mam racji. To jest moje zdanie" - stwierdziła w rozmowie z portalem Przeambitni Magda Gessler. Restauratorka zaznaczyła jednocześnie, że bardzo lubi i ceni Kozidrak. "Nie, żadne razem. Ja jestem indywidualistką, a Beata ma swoją bardzo dużą osobowość. Niech ona idzie sobie swoją złotą drogą, a ja idę swoją" - odpowiedziała natomiast na pytanie, czy chciałaby z nią połączyć siły w serialowym spocie.Anna Rezulak/Studio69Agencja FORUM
Trzeci solowy album pojawił się w 2016 roku. Na "B3" stylistykę znaną z poprzednich płyt wzbogaciły brzmienia elektroniczne. Płytę promowały single "Bingo", "Upiłam się tobą", "Niebiesko-zielone", "Ruchome wydmy", "Letni wiatr" i "Obok nas". Krzysztof JaroszAgencja FORUM
Na festiwalu "Opole '78", utworem "Piechotą do lata", Bajm zdobył drugie miejsce w kategorii debiutów i podbił serca publiczności. Piosenka stała się prawdziwym hitem i tym samym otworzyła zespołowi drogę do kariery. Koncertowali prawie w całej Polsce oraz w Europie, a także za Atlantykiem. Zdobyli uznanie krytyki oraz uwielbienie fanów. Teksty do wszystkich piosenek Kozidrak tworzyła samodzielnie. Wspólnie z zespołem wylansowała przeboje, takie jak: "Piechotą do lata", "Józek, nie daruję ci tej nocy", "Co mi Panie dasz", "Nie ma wody na pustyni", "Małpa i ja", "Dwa serca, dwa smutki", "Biała armia", "Ta sama chwila", "Dziesięć przykazań", "Szklanka wody" czy "Myśli i słowa".Maciej Czajkowski/Studio69Agencja FORUM
W 1978 roku, w rodzinnym Lublinie, wraz z Andrzejem Pietrasem, Jarosławem Kozidrakiem, Markiem Winiarskim oraz Andrzejem Koziarą i Andrzejem Grądkiewiczem, założyła zespół, którego nazwę tworzą pierwsze litery imion jego członków - Bajm.Jacek MiroslawAgencja FORUM
Beata Kozidrak urodziła się w Lublinie jako najmłodsza z trojga dzieci. Jej mama zajmowała się domem, ojciec natomiast pracował jako przedsiębiorca budowlany. Muzyką zajmowała się od najmłodszych lat. Jako kilkulatka uczyła się gry na skrzypcach, uczęszczała też na zajęcia do ogniska baletowego. W liceum trenowała gimnastykę akrobatyczną i szermierkę, jednak porzuciła je dla śpiewu. Jerzy PlonskiAgencja FORUM
Po dwudziestu latach wspólnej twórczości z zespołem Bajm, w 1998 roku, Beata wydała solową płytę, zatytułowaną po prostu "Beata". Największymi przebojami z tej płyty okazały się "Siedzę i myślę" oraz "Taka Warszawa". Album okazał się nie tylko sukcesem komercyjnym, ale także znalazł uznanie w oczach środowiska muzycznego. Potwierdzeniem tego było wręczenie Beacie Kozidrak, w kwietniu 1999 roku, dwóch Fryderyków za 1998 rok w kategorii: Najlepszy Album Pop i Najlepsza Wokalistka.Marek NelkenAgencja FORUM
Kozidrak prowadzi także działalność poza muzyczną. Jako aktorka sprawdziła się w gościnnej roli w serialu "Niania", wystąpiła też w polskim zwiastunie siódmego sezonu serialu Netflixa "Orange Is the New Black". W 1988 roku zagrała również epizod w filmie "Pan Kleks w kosmosie" jako księżniczka z Rock-Komety. Reklama Netflixa z Kozidrak szybko stała się hitem sieci. Opinie fanów były bardzo podzielone. Na temat spotu z udziałem gwiazdy wypowiedziała się bohaterka spotu stworzonego rok wcześniej - Magda Gessler.Rafal GuzAgencja FORUM
W 2019 roku na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie odbyła się premiera sztuki inspirowanej karierą Beaty Kozidrak - "Być jak Beata". "Spektakl muzyczny złożony z piosenek jednej z najbardziej charyzmatycznych wokalistek naszych czasów, Beaty Kozidrak, o której twórczości Dorota Masłowska pisze tak: 'Te piosenki można kochać albo odrzucać, ale one jasno pokazują, że w całym swoim gwiazdorstwie Beata Kozidrak nie była figurantką, firmującą piękną twarzą i silnym głosem wytwory producentów - wyjadaczy. Była oryginalną, wrażliwą, rezonującą z rzeczywistością artystką, dającą ekspresję swojemu istnieniu i czasom, w których żyła'" zapowiadał Teatr Współczesny.AKPA
Kozidrak była żoną Andrzeja Pietrasa, współzałożyciela i menedżera zespołu Bajm. Z tego związku piosenkarka ma dwie córki: Katarzynę Pietras (znaną z występów z grupami Kashmir i Cate Likes Candy) oraz Agatę Pietras. AKPA
Wokalistka była także trenerką w programie "Bitwa na głosy", emitowanym na antenie TVP2. Pokazała się również jako liderka jury w show telewizji Polsat "Śpiewajmy razem. All Together Now".KurnikowskiAKPA