Rusłana zabiera głos po ataku na Ukrainę: "Wszyscy będą działać, aby powstrzymać wojnę"
Zwyciężczyni 49. Konkursu Eurowizji, Rusłana, znana jest ze swojego społeczno-politycznego zaangażowania. Nie mogła milczeć, gdy okazało się, że rosyjskie wojska rozpoczęły inwazję na jej ojczyznę - Ukrainę. Gwiazda liczy, że demokratyczny świat połączy się w wysiłkach, by przetrwać i powstrzymać konflikt.
Rusłana Łyżyczko zasłynęła podczas 49. Konkursu Eurowizji. Zwyciężyła z piosenką "Wild Dances" i choć trudno było sobie wtedy wyobrazić wokalistkę angażującą się w sprawy społeczne, to niedługo później zdecydowała się walczyć o demokrację w Ukrainie.
Szczególnie aktywna była podczas protestów na Majdanie w 2014 roku, które wybuchły po odmowie podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE przez ówczesnego prezydenta Janukowycza. 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, a Rusłana, która w przeszłości była m.in. deputowaną w parlamencie, nie mogła milczeć.
"Nadszedł czas, w którym trzeba nabrać sił i zdać sobie sprawę, że wojna z Ukrainą się zaczęła. Wiem na pewno, że świat stanie po stronie zjednoczonej Ukrainy. Wiele lat pracowaliśmy, aby współczesny świat wybrał Ukrainę jako kraj, który od wieków cierpi przez rosyjski reżim. Świat nas czuje i nam pomoże. Wszyscy będą działać, aby powstrzymać wojnę" - pisze wokalistka na Facebooku.
Rusłana podkreśla wagę mediów w sytuacji konfliktu i prosi, by nie wierzyć fake newsom.
"Teraz najważniejsza jest wiedza na temat dokładnych działań lokalnej obrony. Zbieram teraz informacje, jak należy postępować i będę to tutaj publikować. Podczas Majdanu, kiedy miejsce miały niebezpieczne wydarzenia, to jedyne co nam pomogło, to skoordynowane działania, jasny podział obowiązków. Najważniejsze informacje, to te pozyskane z oficjalnych źródeł lub naocznych świadków. Należy zachować wewnętrzny spokój bez emocji i paniki" - zaapelowała.