Rudimental: Mamy jeden cel - robić dobrą muzykę
Członkowie brytyjskiej grupy Rudimental opowiedzieli w wywiadzie o wzajemnych relacjach, wyjaśnili, dlaczego ludzie uważają ich za spokojnych oraz zdradzili, jakie szalone rzeczy robią podczas tras koncertowych.

"Myślę, że nie pozabijaliśmy się, bo znamy się od dzieciństwa. Ufamy sobie i mamy jeden cel - robić dobrą muzykę. A najlepsza muzyka, jaką udało nam się zrobić, była dziełem całej grupy" - mówili członkowie Rudimental.
"To dlatego, że nie pojawiamy się w naszych klipach, ludzie nie kojarzą naszych twarzy i kiedy zrobimy coś szalonego, nikogo to nie obchodzi. To jednak nie oznacza, że jesteśmy spokojni. Dostaliśmy raz rachunek na 5 tysięcy dolarów na trasie z Edem Sheeranem. Po jednym ze stadionowych koncertów trochę nabroiliśmy w garderobach" - przyznali producenci.
"W Amsterdamie wdaliśmy się w bójkę na jedzenie. Nim się obejrzeliśmy, wszystko wraz z krzesłami fruwało" - wspominał Kesi Dryden. "Wdajemy się też czasem w bitwy na jedzenie z Disclosure. Zawsze z nimi wygrywamy" - wtórował mu Piers Aggett.
Członkowie Rudimental zdradzili w wywiadzie, że wkrótce zajmą się produkcją debiutanckiego albumu Anne-Marie - wokalistki, która udzielała się na ich najnowszym, drugim albumie "We The Generation". Jej płyta ma ukazać się w 2016 roku.
Zobacz teledysk "Rumour Mill":