Reklama

Rita Ora w ogniu krytyki. Poszło o jej ostatni teledysk

Wypuszczony w lutym teledysk Rity Ory do utworu „Big” nie spodobał się obrońcom praw zwierząt. Poszło o ujęcie z psem z obciętymi uszami.

Wypuszczony w lutym teledysk Rity Ory do utworu „Big” nie spodobał się obrońcom praw zwierząt. Poszło o ujęcie z psem z obciętymi uszami.
Rita Ora została skrytykowana za teledysk "Big" /Frazer Harrison /Getty Images

Teledysk promuje ostatnią EP-kę Rity Ory nagraną razem z producentem Imabekiem "Bang". "Big" powstał również we współpracy z Davidem Guettą i raperem Gunna.

Klip nagrany został w Bułgarii, a w pewnym momencie widzimy mężczyznę z pitbullem na smyczy. Pies ma obwiązaną głowę oraz obcięte uszy. Na taki kadr szybko zareagowali aktywiści PETA.

Kopiowanie (kynologia) to zabieg chirurgiczny mający na celu ukształtowanie lub zredukowanie wielkości uszu lub długości ogona u psa. Wykonywanie tego zabiegu jest prawnie zabronione w wielu krajach na świecie, w tym  Polsce.

Reklama

"Bezcelowe okaleczenie zwierząt jest niedopuszczalne" - stwierdziła Elisa Allen, dyrektorka brytyjskiego oddziału PETA.

"Uszy u psa są w jakimś celu. Używają ich jak anteny kierunkowe. Przycinane uszu to bolesne okaleczenie, które jest najczęściej stosowane przez właścicieli, który hodują psy na walki, aby uniemożliwić  przeciwnikowi złapanie go za uszy - nie ma na to miejsca w cywilizowanym społeczeństwie.

"Psy rozmawiają ze swoimi ludzkimi towarzyszami i z innymi psami za pomocą uszu. Więc obcinając je nie tylko doprowadzamy do traumy, ale pozbawiamy je form ekspresji, komunikacji i równowagi" - komentowała aktywistka.

Rita Ora nie skomentowała oskarżeń pod jej adresem.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rita Ora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy