Reklama

Raper Tay-K skazany za morderstwo. W więzieniu spędzi 55 lat

Sąd w Teksasie skazał rapera Taya-K na 55 lat pozbawienia wolności w związku ze stawianymi mu zarzutami. 19-latek oskarżony był o morderstwo i napady z bronią w ręku.

Sąd w Teksasie skazał rapera Taya-K na 55 lat pozbawienia wolności w związku ze stawianymi mu zarzutami. 19-latek oskarżony był o morderstwo i napady z bronią w ręku.
Tay-K został skazany na 55 lat więzienia / Youtube / CBSDFW /

Do zabójstwa, za które sądzono Taya doszło w 2016 roku, 16-letni wówczas Taymor Travon McIntyre wraz z sześcioma kolegami napadł na dom 21-letniego Ethana Walkera. Mężczyzna zginął w wyniku postrzału w brzuch.

Mimo że nastolatek nie pociągnął za spust, sąd uznał, że jest tak samo odpowiedzialny jak bezpośredni sprawca.

Tay-K został także skazany za udział w trzech napadach. Ostatecznie usłyszał wyrok 55 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo raper będzie musiał zapłacić 21 tys. dolarów grzywny.

Reklama

Z więzienia będzie mógł wyjść dopiero po odsiedzeniu połowy roku. To jednak nie koniec kłopotów 19-latka. Wkrótce ruszy kolejny proces, w którym raper oskarżony jest o morderstwo drugiego stopnia. McIntyre miał zastrzelić i okraść 23-letniego fotografa Marka Saldivara.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama