Reklama

Prochy Chrisa Cornella pochowano na cmentarzu w Los Angeles

W piątek (26 maja) odbyła się prywatna ceremonia złożenia prochów wokalisty Chrisa Cornella na cmentarzu w Los Angeles.

W piątek (26 maja) odbyła się prywatna ceremonia złożenia prochów wokalisty Chrisa Cornella na cmentarzu w Los Angeles.
Ceremonia pogrzebowa Chrisa Cornella /David McNew /Getty Images

Przypomnijmy, że 52-letni Chris Cornell "popełnił samobójstwo poprzez powieszenie". Datę zgonu ustalono na 18 maja.

Serwis TMZ.com podał, że we wtorek (23 maja) ciało wokalisty zostało skremowane. Obecni przy tym byli Vicki Cornell, brat wokalisty Pete, oraz najbliżsi przyjaciele - Linda Ramone, wdowa po Johnnym Ramone z grupy Ramones, i wokalista J.D. King.

Szczątki gwiazdora pochowano 26 maja podczas prywatnej ceremonii na Hollywood Forever Cemetery w Los Angeles. Na tym cmentarzu spoczywają m.in. aktorzy Rudolf Valentino i Mickey Rooney, aktorka i wokalistka Judy Garland czy reżyser i producent Cecil B. DeMille.

Reklama

Oprócz rodziny na ceremonii nie zabrakło muzyków i aktorów. Przybyli m.in.: James Hetfield (Metallica), Pharrell Williams, Krist Novoselic (Nirvana), Nile Rodgers, Courtney Love, Dave Navarro, James Franco, Brad Pitt i Christian Bale.

W trakcie uroczystości utwór Leonarda Cohena "Hallelujah" wykonał Chester Bennington z Linkin Park. Na przemowy zdecydowali się natomiast aktor Josh Brolin, Jeff Ament (Pearl Jam), Kim Thayil, Matt Cameron (obaj Soundgarden) oraz Tom Morello (Rage Against The Machine, Audioslve).

Cornell został pochowany nieopodal swojego przyjaciela, Johnny'ego Ramone'a.

Obok miejsca pochówku Cornella od 26 maja tłumnie gromadzą się fani, aby pożegnać swojego idola.

Kariera muzyczna Cornella rozpoczęła się w Seattle, gdzie w 1984 roku założył zespół Soundgarden z gitarzystą prowadzącym Kimem Thyailem i basistą Hiro Yamamoto. Sam grał na gitarze i odpowiadał za wokal. Soundgarden miał ogromny wpływ na scenę muzyki grunge w latach 90. i stał się pierwszym zespołem grunge'owym, który podpisał kontrakt z dużą wytwórnią płytową, przecierając szlaki dla takich grup jak Nirvana, Pearl Jam czy Alice in Chains. Zespół rozpadł się w 1997 roku. 

Kilka lat później Cornell założył rockową grupę Audioslave z muzykami Rage Against The Machine - Tomem Morello, Timem Commerfordem i Bradem Wilkiem, i opuścił go w 2007 roku, by poświęcić się projektom solowym. 

W 2010 roku doszło do reaktywacji Soundgarden. Zespół zaczął występować na festiwalach (m.in. na Life Festival Oświęcim 2014) oraz wydał płytę "King Animal". W kwietniu 2017 roku rozpoczął trasę koncertową po Ameryce Północnej.

Czytelnicy miesięcznika "Guitar World" okrzyknęli Cornella najlepszym wokalistą rockowym w historii, był dziewiąty na liście najlepszych wokalistów wszech czasów magazynu "Rolling Stone" i dwunasty w stworzonym przez MTV rankingu "22 najlepszych głosów w muzyce".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chris Cornell | Soundgarden
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy