Powstaje film dokumentalny poświęcony Davidowi Bowiemu. Kiedy premiera?

Brett Morgen, twórca dokumentu muzycznego "Kurt Cobain: Życie bez cenzury", kończy pracę nad nowym, tajnym projektem poświęconym Davidowi Bowiemu. Jak informuje portal "Variety", w procesie jego tworzenia wykorzystane zostały tysiące godzin nagrań z występów muzyka, z których większość nigdy wcześniej nie została udostępniona.

David Bowie zmarł w 2016 roku
David Bowie zmarł w 2016 rokuBryan BedderGetty Images

Praca nad dokumentem muzycznym poświęconym Davidowi Bowiemu trwała przez cztery ostatnie lata. Tytuł produkcji na razie nie jest znany. Źródło, na które powołuje się portal "Variety", informuje, że nie będzie to do końca ani film dokumentalny, ani biografia, ale "wciągające doświadczenie kinowe".

Sednem tej produkcji mają być nagrania koncertowe, ma być ona przygotowana pod wymagania kin typu IMAX. Brett Morgen nie tylko wyreżyserował ten film, ale jest też jego scenarzystą, montażystą oraz producentem. Niewykluczone, że premiera odbędzie się podczas przyszłorocznego festiwalu w Sundance, który zorganizowany zostanie zaledwie kilka dni po szóstej rocznicy śmierci Bowiego.

Jak przystało na film muzyczny, ważną rolę pełnić w nim będzie dźwięk. Odpowiedzialni za niego są tu laureaci Oscara za film "Bohemian Rhapsody": John Warhurst, Nina Hartstone i Paul Massey, a także nominowany do Oscara za film "Le Mans '66" montażysta dźwięku David Giammarco.

Pięć lat temu zmarł David Bowie

W styczniu 2016 roku zmarł David Bowie. Śmierć artysty była szokiem dla świata show-biznesu. Muzyk przez wiele miesięcy trzymał w chorobę w tajemnicy.

Kilka miesięcy później donoszono, że prochy Bowiego zostały rozsypane na pustyni w Nevadzie podczas festiwalu Burning Man. Plotki te zdementował jednak jego syn – Duncan Jones (na zdjęciu).Jim SpellmanGetty Images
"Bowie wciąż pisał, można powiedzieć, że na łożu śmierci. Widziałem walczącego człowieka. Walczył jak lew. Mam do niego niesamowity szacunek za to" - powiedział holenderskiemu serwisowi dutchnews.nl belgijski reżyser Ivo van Hove, który z Bowiem pracował nad scenicznym musicalem "Lazarus". Twórca był jedną z nielicznych osób, które wiedziały o postępującej chorobie muzyka. Christina Radish/RedfernsGetty Images
Po śmierci legendarnego artysty znacznie wzrosło zainteresowanie jego muzyką w serwisach streamingowych - w Spotify aż o ponad 2800 procent. Ostatnia płyta Bowiego trafiła natomiast na pierwsze miejsce zestawienia Billboard 200 (najlepiej sprzedające się wydawnictwa w USA). "Blackstar" to pierwsza i jedyna płyta gwiazdora, która dotarła na szczyt listy. Andrew H. WalkerGetty Images
Bowie zmarł dwa dni po swoich urodzinach. Wtedy też – 8 stycznia 2016 roku – ukazał się jego album "Blackstar". Krytycy i dziennikarze już w dniu premiery okrzyknęli go najlepszą płytą Brytyjczyka w jego bogatej dyskografii.Lary BusaccaGetty Images
David Bowie zmarł 10 stycznia 2016 roku w wieku 69 lat. W pierwszym komunikacie poinformowano, że muzyk odszedł po 18-miesięcznej walce z rakiem. Kilka dni później potwierdzono, że wybitny artysta chorował na raka wątroby.Bryan BedderGetty Images
"Czy to najlepsza płyta Bowiego? Na pewno najlepsza od lat. Na pewno ścisła czołówka jego imponującej kariery. Album, o który - uczciwie ostrzegam - przynajmniej na moment kompletnie się rozbijecie. Bo niemożliwy do przyswojenia przez pierwsze kilka odsłuchów. Swoją ambicję nagrania czegoś równie pomnikowego i zagadkowego, co Scott Walker, Bowie zrealizował. Z naddatkiem. Maluczcy truchleją. A ja wśród nich" – pisał nasz recenzent.Peter KramerGetty Images
Bowie pochowany został w tajemnicy. Jego ciało zostało skremowane krótko po śmierci w Nowym Jorku. Przed śmiercią Brytyjczyk życzył sobie, aby w tej ceremonii nie uczestniczyli żadni jego przyjaciele oraz członkowie rodziny. Gwiazdor miał nie chcieć zamieszania związanego z jego pogrzebem. Informację potwierdziło również źródło dziennika "Daily Mirror": "Nie będzie publicznej ani prywatnej ceremonii pogrzebowej". Evan AgostiniGetty Images
Na początku lutego 2016 roku odczytany został testament Bowiego, według którego majątek w wysokości 100 milionów dolarów został podzielony pomiędzy wszystkich członków jego rodziny. Ostatnia wola muzyka spisana została 12 lat wcześniej. Na zdjęciu z żoną Iman.Time & Life PicturesGetty Images

Co szczególnie ważne, w projekt filmu Morgena zaangażowani są spadkobiercy Bowiego. Wdowa po artyście, modelka Iman, powiedziała ostatnio w rozmowie z portalem "Variety" jasno, że jest przeciwna powstaniu filmu fabularnego o swoim mężu. Jednak jak widać, do produkcji dokumentalnej nie jest tak negatywnie nastawiona.

"Hity z Satelity": Queen i David BowiePOLSAT GOPOLSAT GO
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas