Polski duet zachwycił w amerykańskim "Mam Talent". Jurorzy nie mogli uwierzyć własnym oczom
Oprac.: Karolina Kopeć
Polski duet taneczny Duo Destiny podbił amerykański "Mam Talent: Mistrzowie"! Ich zmysłowy i zapierający dech w piersiach występ zachwycił jurorów, w tym wymagającego Simona Cowella.
Choć o polskich występach w amerykańskim "Mam talent" najczęściej mówi się w kontekście Sary James czy Marcina Patrzałka, to nie można zapomnieć o spektakularnym sukcesie duetu Duo Destiny. Kinga Grześków i Gonzalo Roque, zwycięzcy 11. edycji polskiego "Mam talent", podbili serca jurorów i publiczności również za oceanem.
"Mam talent": Złoty Przycisk i zachwyt jurorów w Polsce
Już podczas castingów do polskiej edycji programu para otrzymała Złoty Przycisk od Agnieszki Chylińskiej, która była pod ogromnym wrażeniem ich występu. Na każdym kolejnym etapie jurorzy nie szczędzili im pochwał, a finałowy występ został określony przez Małgorzatę Foremniak jako "doskonałość i perfekcja".
Podbój Ameryki w "Mam talent: Mistrzowie"
W 2020 roku Duo Destiny wzięło udział w specjalnej edycji amerykańskiego "Mam talent" - "Mam talent: Mistrzowie". Ich akrobatyczno-taneczny występ zachwycił wszystkich jurorów, w tym wymagającego Simona Cowella. Heidi Klum określiła go jako "zmysłowy, romantyczny i zapierający dech w piersiach", a Alesha Dixon podkreśliła ich siłę i oryginalność. Dzięki pozytywnym opiniom jurorów i głosom publiczności duet awansował do kolejnego etapu.
Choć Duo Destiny zakończyło swoją przygodę z amerykańskim "Mam talent" na etapie półfinału, to i tam ich występ został doceniony przez większość jurorów. Heidi Klum była zachwycona i uważała, że powinni znaleźć się w finałowej szóstce. Jedynie Howie Mandel wyraził swoje niezadowolenie, twierdząc, że występ był powtórzeniem poprzedniego.
Paryż i Moulin Rouge
Po amerykańskiej przygodzie, Duo Destiny kontynuowało swoją karierę, występując na całym świecie. Ostatecznie para osiadła w Paryżu, gdzie przez rok występowała w słynnym Moulin Rouge. W 2022 roku zakończyli swoją pracę w tym miejscu, podkreślając, że był to dla nich niezwykle intensywny i rozwijający okres.
Przypomnieliśmy artykuł, który pierwotnie został opublikowany w sierpniu 2023.
Zobacz też: