Polska policja ostrzega przed "Kiki Challenge". Za taniec do hitu Drake'a posypią się mandaty

Wyzwanie "Kiki Challenge", czy tez "In My Feelings Challenge" robi się coraz popularniejsze w naszym kraju. Trend tańczenia wokół pojazdów w ruchu skomentowała również polska policja, która ostrzega uczestników ruchu przed mandatami za stwarzenie niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Moda na tańczenie do przeboju Drake'a dotarła do Polski
Moda na tańczenie do przeboju Drake'a dotarła do Polski AFP PHOTO / Daniel LEAL-OLIVASEast News

Przypomnijmy, że w całej akcji chodzi o to, aby zatańczyć do utworu "In My Feelings" Drake'a. Prekursorem zabawy był komik Shiggy. Jego pseudonim stał się też jedną z nazw tanecznej zabawy ("Do The Shiggy").

Wkrótce okazało się, że sam taniec niektórym internautom nie wystarcza. Całe wyzwanie zostało więc przekształcone i niektórzy zaczęli tańczyć obok jadących samochodów, a jeszcze niektórzy zaczęli z nich wyskakiwać w trakcie.

Sprawa ze zwykłego żartu zrobiła się bardzo poważna. Na swoim Twitterze Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu, badająca wypadki w Stanach Zjednoczonych, wydała komunikat, w którym uznała wyzwanie za śmiertelnie niebezpieczne.

Przed lekkomyślnym zachowaniem na drodze przestrzega uczestników ruchu hiszpańska policja. Jeszcze dalej poszły służby w Egipcie, które zapowiedziały, że uczestnicy "Kiki Challenge" mogą zostać aresztowani.

Zabawę i jej wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym skomentowała też polska policja.

"Osoby podejmujące się tego wyzwania muszą sobie zdawać sprawę, że tańcząc obok toczącego się auta sprawiają zagrożenie w ruchu drogowym. Jeżeli wykonują to na drodze publicznej, policjant może ukarać je mandatem w wysokości do 500 zł" - stwierdził komisarz Marcin Fiedukowicz w rozmowie z WP Moto.

W Polsce swoje taneczne popisy do sieci wrzucali już: Marcelina Zawadzka, Sandra Kubicka oraz Andrzej Wrona.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas