Reklama

Pink: Gwiazda świadoma

Amerykańska piosenkarka Pink zawsze należała do osób, które głośno mówią o ważnych problemach społecznych. Ostatnio niepokorna Amerykanka po raz kolejny zwróciła się do młodych kobiet w swoim kraju, by te zaczęły jeszcze aktywniej niż dotąd walczyć o swoje prawa.

Pink uznała, że nastolatki w USA nie mają dość odwagi, by wyrazić swoje poglądy, dlatego na początek postanowiła zachęcić je do... udziału w najbliższych wyborach prezydenckich.

"Dzisiejsi ludzie bardzo mnie rozczarowują. Już przeciw niczemu nie protestują. Właśnie dlatego zawsze powtarzam, że nie urodziłam się w odpowiednich czasach" - stwierdziła artystka.

"Powinnam była dorastać w latach 60., kiedy ludzie nie bali się twardo stawać w obronie własnego zdania, byli wykształceni i świadomi politycznie. Mieli swoje poglądy i chęć, by się nimi dzielić" - dodała Pink.

Reklama

Piosenkarka, która naprawdę nazywa się Alecia Moore, działa aktywnie m.in. w ekologicznej organizacji PETA (People For The Ethical Treatment Of Animals) i ma wyrobione zdanie również na temat niedawno wprowadzonego zakazu aborcji u kobiet w bardzo zaawansowanej ciąży.

Jak to przystoi postępowej działaczce, jest oczywiście przeciw takiemu zakazowi, nazywając go kolejnym objawem erozji praw kobiet.

"Jestem po prostu wściekła, ponieważ ten przepis sformułowano na tyle szeroko, że nawet ofiary gwałtów i pacjentki zakażone AIDS nie będą mogły skorzystać z aborcji. Taka kobieta będzie mogła umrzeć z powodu braku prawa do aborcji. Dla mnie nie ma to żadnego sensu. Wygląda na to, że cofamy się w rozwoju" - uznała Pink.

"My, amerykańskie kobiety, mamy dużo szczęścia. Posiadamy mnóstwo praw. Ale ja chcę ich widzieć jeszcze więcej. Chcę więcej kobiet na stanowiskach kierowniczych, więcej kobiet grających na różnych instrumentach, redagujących czasopisma i prowadzących programy telewizyjne" - zakończyła Pink.

Jak można się domyślić, panna Moore, podobnie jak i większość jej słynnych koleżanek z przemysłu rozrywkowego, nie będzie namawiała rodaczek do głosowania na obecnego prezydenta George'a W. Busha. Czy jej starania przyniosą skutek, przekonamy się już w listopadzie, kiedy odbędą się wybory głowy amerykańskiego państwa.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: 'Gwiazdy' | piosenkarka | Pink | Alecia Moore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy