Pilnie ujawniono przyczyny śmierci zdolnej wokalistki
Mandisa, znana z amerykańskiego programu "American Idol" i zdobywczyni nagrody Grammy, zmarła w wieku 47 lat. Jak potwierdzają źródła, przyczyną śmierci były powikłania związane z otyłością.
Zgodnie z raportem z sekcji zwłok, do którego dotarł magazyn People, Mandisa została znaleziona martwa w swoim domu przez przyjaciół 18 kwietnia 2024 roku.
Zobacz również:
- Mało kto pamięta ten epizod z TVN-u. Tak wyglądała Barbara Kurdej-Szatan w "X Factor"
- Był pierwszym chłopakiem Roxie Węgiel. Dla niej chciał przeprowadzić się do Polski. Jak teraz wygląda?
- Jak dziś wygląda Seweryn Krajewski? "Jeszcze wczoraj miałem wszystko"
- Najpierw występ na sylwestrze, a potem Eurowizja? Ambitne plany Julii Żugaj
Ostatni raz widziano ją żywą około trzech tygodni wcześniej. Śmierć artystki została zaklasyfikowana przez koronera jako wynikającą z przyczyn naturalnych.
Bezpośrednią przyczyną śmierci Mandisy była bardzo zaawansowana otyłość. Przyczyniła się ona do poważnych komplikacji zdrowotnych, które ostatecznie doprowadziły do przedwczesnego zgonu.
Mandisa nie żyje. Zaczęło się od depresji
Śmierć najlepszej przyjaciółki i wokalistki wspierającej, Kishy Mitchell, w 2014 roku, była dużym ciosem dla Mandisy. Kisha zmarła na raka piersi będąc w ciąży, co głęboko wpłynęło na stan psychiczny Mandisy. Artystka wyznała, że tragedia ta pogrążyła ją w głębokiej depresji i doprowadziła do znacznego przyrostu wagi.
Kim była Mandisa?
Mandisa zdobyła popularność jako uczestniczka piątego sezonu "American Idol", gdzie zajęła miejsce w czołowej dziewiątce. Po programie, w 2007 roku, wydała swój debiutancki album "True Beauty", który zadebiutował na pierwszym miejscu listy Billboard Top Christian Albums - był to historyczny sukces dla debiutującej artystki w tej kategorii.
W 2013 roku Mandisa wydała album "Overcomer", za który rok później otrzymała Grammy w kategorii najlepszy współczesny album muzyki chrześcijańskiej. W swojej karierze artystka wydała łącznie sześć albumów.