Partner Rihanny strzelał do kolegi i trafi do więzienia? "Uderzyła mu woda sodowa"
Oprac.: Mateusz Kamiński
Zeszłej wiosny świat obiegła informacja o tym, że A$AP Rocky został zatrzymany w związku z wysuniętymi przeciwko niemu zarzutami o napaść z bronią w ręku. Muzyk po wpłaceniu kaucji opuścił areszt, ale niewykluczone, że będzie musiał wrócić za kratki. Wczoraj odbyła się bowiem wstępna rozprawa, podczas której sąd uznał, że zebrane w śledztwie dowody są wystarczające, by kontynuować postępowanie sądowe. Proces rapera ruszy na początku stycznia.
W kwietniu zeszłego roku Rakim Nakache Mayers, znany na całym świecie jako A$AP Rocky, został zatrzymany przez policję na lotnisku w Los Angeles w związku z oskarżeniami o napaść z bronią w ręku. Do zdarzenia miało dojść 6 listopada 2021 roku nieopodal parkingu hotelu znajdującego się przy Hollywood Boulevard. Między raperem a jego byłym współpracownikiem i przyjacielem Terellem Ephronem wywiązała się ostra kłótnia, w czasie której padły strzały. Muzyk trafił do aresztu, z którego wyszedł za kaucją opiewającą na 550 tys. dolarów.
W poniedziałek 20 listopada odbyła się wstępna rozprawa w tej sprawie. Poszkodowany w wyniku incydentu Ephron, znany jako A$AP Relli, zeznał przed sądem, że z Mayersem zna się od dzieciństwa. W czasie nauki w nowojorskiej szkole średniej obaj należeli do hip-hopowego kolektywu ASAP Mob. Jak podkreślił, ich relacja zaczęła się psuć, gdy A$AP Rocky odniósł sukces jako artysta solowy, przez co "do głowy uderzyła mu woda sodowa". Apogeum konfliktu między przyjaciółmi nastąpiło feralnego dnia, kiedy partner Rihanny rzekomo postrzelił Ephrona.
Open'er Festival 2022: ASAP Rocky
Zobacz zdjęcia z koncertu ASAP Rocky'ego na Open'er Festival 2022!
Partner Rihanny groził mu bronią. "Uderzyła mu woda sodowa"
"Złapał mnie za kołnierz i zaczął mną potrząsać. Kiedy go odepchnąłem, wyciągnął broń - półautomatyczny czarny pistolet. Wycelował w mój brzuch i powiedział, że zaraz mnie zabije. Potem przyłożył mi broń do skroni. Był naprawdę wściekły. Powiedziałem: 'Strzelaj, na co czekasz! Po co przynosisz broń, skoro nie masz zamiaru jej użyć'. Oddał trzy lub cztery strzały. To wyglądało jak film" - relacjonował mężczyzna.
Jedna z kul trafiła go w rękę. Przed sądem zaprezentowano zdjęcia dokumentujące niewielkie obrażenia Ephrona oraz nagranie z monitoringu. Broń, z której oddano strzały, nie została wszelako odnaleziona. Z łusek nabojów nie zdołano pobrać nadających się do analizy odcisków palców.
Oskarżony A$AP Rocky nie przyznał się do winy. Nie zrobiło to jednak wrażenia na sędzi M.L. Villar, która orzekła, że przedstawione dowody są wystarczające, aby kontynuować postępowanie sądowe. I wyznaczyła początek procesu rapera na 8 stycznia.
"Nie jesteśmy zawiedzeni ani zaskoczeni, spodziewaliśmy się tego i od początku braliśmy to pod uwagę. Jestem przekonany, że Rocky zostanie uniewinniony, nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości" - zapewnił w rozmowie z prasą adwokat rapera Joe Tacopina.
Nie jest to jedyne postępowanie sądowe związane z tą strzelaniną. W zeszłym roku Terell Ephron wytoczył przeciwko dawnemu przyjacielowi pozew cywilny. Domaga się on od autora hitu "Goldie" 25 tys. dolarów zadośćuczynienia za poniesione szkody i "emocjonalne cierpienie" wywołane napaścią.