Ogłosił, że to dla niego koniec! Z powodu nieuleczalnej choroby schodzi ze sceny
Jack Russell, założyciel rockowej kapeli Great White, ogłosił, że kończy karierę sceniczną. Wokalista wyznał, że nie jest w stanie występować z powodu postępującej u niego choroby. "Słowa nie oddadzą mojej wdzięczności przez te wszystkie lata" - stwierdził w oświadczeniu.

Jack Russell to wokalista znany przede wszystkim z działalności w kapeli Great White. Z kultowym zespołem, który sam założył, rozstał się w 2011 roku, po czym zaczął działać w grupie Jack Russell's Great White.
Zobacz również:
- Znamy kolejnego headlinera Open'er Festival 2025! Kto wystąpi w Gdyni?
- Metro: "Nagrodą będzie, jak napiszemy album, który zostanie na długo i którego się nie wyprę" [WYWIAD]
- 20 lat temu zespół Hurt wydał kultowy przebój "Załoga G". Jubileusz uczczą koncertem na 3-Majówce!
- Nie żyje Mike Peters. Lider The Alarm od dawna walczył z poważną chorobą
Wieloletnia kariera wokalisty dobiega jednak końca. Rockman poinformował swoich fanów, że z powodu postępującej choroby nie jest już w stanie występować na scenie.
"Z wielkim żalem ogłaszam, że muszę przejść na sceniczną emeryturę. Po wykryciu u mnie otępienia z ciałami Lewy'ego (DLB, jeden z rodzajów demencji - przyp. red.) i zaniku wieloukładowego w maju 2024 roku, nie jestem już w stanie występować na poziomie, na którym bym pragnął i na który wy zasługujecie. Słowa nie mogą oddać mojej wdzięczności za te wszystkie lata wsparcia. Dziękuję, że daliście mi żyć marzeniami" - ogłosił.
Komunikat o emeryturze scenicznej pojawił się krótko po wydaniu autobiografii wokalisty "The True Tale of Mista Bone: A Rock & Roll Narrative", którą gwiazdorowi pomógł napisać K.L. Doty.
Kim jest Jack Russell?
Jack Russell to wokalista i założyciel utytułowanego i święcącego ogromne triumfy w latach 80. zespołu Great White. Grupa wylansowała takie przeboje jak: "Once Bitten, Twice Shy" i "The Angel Song".
Od 2011 roku, gdy Russell rozstał się z Great White i założył własną wersję grupy, występował na ważnych festiwalach rockowych, w tym na Texas' Ground Zero Musicfest nazywanym "ostatecznym festiwalem Generacji X".