Od nastolatki z TVN-u do drapieżnej wokalistki. Co słychać u Agaty Dziarmagowskiej?
Agata Dziarmagowska siedem lat temu dała się poznać szerszej publiczności w programie "Mam talent". Od tego czasu w jej życiu sporo się pozmieniało. Dziarma obecnie pracuje nad debiutanckim albumem, a jej drapieżny wizerunek mocno różni się od tego, który poznali widzowie.
Urodzona w sierpniu 1997 roku Agata Dziarmagowska swoją przygodę z show-biznesem rozpoczęła w 2012 roku w programie "Mam talent". Wokalistka dotarła w nim do odcinków półfinałowych.
Nie był to jednak koniec przygody młodej wokalistki z tego typu programami. Dziarmagowska zgłosiła się do "X Factora", gdzie trafiła pod skrzydła Ewy Farnej. Nie był to jednak epizod zbyt długi, bo jurorka postanowiła pożegnać się z uczestniczką w drugim etapie programu, czyli już w domach jurorskich. Gdy odpadła z programu wielu widzów twierdziło, że Farna wyrzuciła dziewczynę z programu, gdyż była zbyt arogancka.
- Widzom bardzo trudno jest odróżnić jest arogancję od pewności siebie. Programy niektóre rzeczy celowo tak kleją, żeby wyszło, że jest zupełnie inaczej, niż było - na przykład wycinanie rzeczy z kontekstu. Z tym też się spotkałam w "X Factor" - mówiła młoda wokalistka Interii.
W międzyczasie wokalistka zaczęła budować swoją pozycję w mediach społecznościowych. Obecnie na Instagramie śledzi ją 150 tys. obserwujących, a jej profil na Facebooku liczy ponad 85 tys. użytkowników. Piosenkarka też kanał na Youtube, który subskrybuje ponad 85 tys. osób.
"Nauczyłam się bardzo dużo. Przede wszystkim zasad, na jakich to działa. Trzeba sobie to uświadomić, że gdy idziesz do takiego programu, to jesteś produktem. Dlatego mogłam się tak podobać, bo miałam pomysł na siebie i zaplanowałam się jako produkt. Wiedziałam też jedną rzeczy - wygrana w programie nie gwarantuje ci kariery, bo wygrana nic nie daje oprócz czasu antenowego. Musisz uświadomić sobie, że każda minuta na wizji jest dla ciebie reklamą" - opowiadała na swoim vlogu o kulisach programów, w których była.
"Jak jesteś sierotą bożą to nie dasz sobie tam rady. Sam talent show nie pomógł mi jakoś specjalnie, ale to prawdopodobnie dzięki temu zauważyła mnie moja wytwórnia" - dodała.
Szybki rozbrat z telewizją nie sprawił jednak, że o Dziarmagowskiej zrobiło się cicho. Wokalistka podpisała kontrakt z wytwórnią Warner Music i zaczęła pracować nad debiutanckim albumem. Po drodze zaprezentowała również single "Mogę wszystko, nic nie muszę" (sprawdź klip!) oraz "Blisko mnie" (zobacz klip!).
W pewnym momencie swojej rozwijającej się kariery Dziarmagowska postawiła na zdecydowaną zmianę wizerunku oraz kierunku, w którym podąża jej muzyka. Słodki pop zastąpiła elektronika, R&B i hip hop. Wokalistka przefarbowała również włosy i pokazała swoje zdecydowanie bardziej drapieżne oblicze.
Do tej pory Dziarma, bo takiego pseudonimu używa obecnie artystka, wypuściła dwa dobrze przyjęte single - "Kawaii" oraz "Coolaid".
"'Kawaii' (posłuchaj!) to najważniejszy utwór ze wszystkich, które do tej pory nagrałam. Najważniejszy, dlatego, że to pierwszy tekst napisany w całości przeze mnie i oczywiście, dlatego, że jako fanka EDM mogę nieskromnie uznać ten drop za 'sztos' - pisała po premierze pierwszego wspomnianego singla.
W 2018 roku Dziarmę mogliśmy usłyszeć w singlach z raperami - wsparła Adiego Nowaka w numerze "Placebo" oraz Malika Montanę w kawałku "Drogie zabawki" (posłuchaj!).
- Poznaliśmy się rok temu podczas jednej z audycji w Radiu Kampus. Tam wtedy był też raper izzeYe, a Agata mu towarzyszyła. Potem posłuchała moich utworów i była zaskoczona, że nie znała mnie wcześniej. Zaczęliśmy się obserwować w sieci, wymieniliśmy uprzejmości, a ja odkryłem, że Dziarma ma już spory dorobek muzyczny jak na swój wiek. No i okazało się, że całkiem poprawnie włada rapem. Więc zacząłem ją wypytywać o jej muzykę: "Agata, dlaczego jeszcze tego nie robisz". Od tego czasu minął rok, ja ciągle ją dopingowałem i zachęcałem, żeby pisała teksty po polsku, bo czegoś takiego, jak tworzy, brakuje na naszej scenie - opowiadał o współpracy z wokalistka Nowak.