Nową płytę zapowiadała... pomidorami. Sanah zaskakuje albumem "Kaprysy"
Najbardziej rozchwytywana artystka w Polsce, sanah, nie planuje odpoczywać. Dopiero zakończyła dwie trasy koncertowe "BAJKOWA sanah: Poezyje i Dansing", a teraz wydała nowy album "Kaprysy"! Co ciekawe, piosenkarka wybrała sobie dość nietypowy sposób do promocji płyty.
Sanah ma za sobą wielkie sukcesy muzyczne, o których wielu mogłoby pomarzyć. Wyprzedaje niemal wszystkie koncerty, w tym także te stadionowe, a każdy singiel wokalistki okazuje się radiowym hitem. Właśnie wydała album "Kaprysy", który będzie hitem wśród fanów artystki.
Sanah nowy album zapowiadała... pomidorami!
W kwietniu pojawiły się pierwsze zapowiedzi albumu, które mogliśmy zauważyć na Instagramie sanah. Piosenkarka przez kilka dni wstawiała zdjęcia... 20 pomidorów! Liczba jest nieprzypadkowa, bo właśnie tyle utworów znajdziemy w "Kaprysach". Był to jednocześnie nietypowy i intrygujący sposób promocji kolejnego wydania.
Zobacz również:
- Historia ich kariery to gotowy materiał na scenariusz. Dokument o Fleetwood Mac trafi na ekrany
- Coachella 2025: Największy festiwal muzyczny zdradza, jakie gwiazdy wystąpią na scenie
- Jak wygląda córka Teresy Werner z pierwszego związku? Poszła zupełnie inną drogą
- Prywatny pogrzeb Liama Payne'a. Kto pożegnał tragicznie zmarłego gwiazdora?
Artystka w swojej nowej erze prezentuje się w wiejskim motywie, co wizualnie może przypominać płytę "sanah śpiewa poezyje" z 2022 roku. Jednak w przypadku tegorocznego krążka jest zdecydowanie bardziej wiosennie i radośnie. No i oczywiście pomidory są stałą marką tego albumu.
Skąd nazwa “Kaprysy"? Jest to związane z "Kaprysami" Paganiniego - włoskiego kompozytora. Utwory napisał w formie 24 etiud, które miały ćwiczyć różne umiejętności gry na skrzypcach. Jak wiemy, jest to instrument, który towarzyszy wokalistce przez całe życie.
O tej inspiracji dowiadujemy się z oficjalnej strony sanah:
"Niech nie zwiedzie Was jednak powaga i liryczność kompozycji mistrza, bo, jak na sanah przystało, poza wzruszającymi utworami, na albumie znajdziecie też piosenki, które zaskoczą najbardziej oddanych fanów artystki. (...) Niezależnie od momentu, od którego towarzyszycie sanah w jej muzycznej podróży, w "Kaprysach" odkryjecie cząstkę każdej z jej dotychczasowych er, wzbogaconej o dojrzałość i zachwycający artystyczny rozwój, którego jesteśmy świadkami."
Jakie piosenki znalazły się na albumie?
Nie będzie "Marcepanu"
Po ostatnim albumie "sanah śpiewa poezyje", wokalistka wydała kilka piosenek, które okazały się wielkimi hitami w całej Polsce. Były to, m.in. "Marcepan", "Pocałunki", "skanah", czy "Jestem Twoją Bajką" z filmu "Akademia Pana Kleksa". Niestety żadne z nich nie pojawiły się w najnowszym albumie Jurczak-Grabowskiej.
Co więc zawarła? Nie brakuje "hip hip hura!" oraz ostatniego singla "Śrubka". Fani, którzy byli na ostatnich koncertach sanah, mogli przedpremierowo usłyszeć "Miłość jest ślepa".
Tak się prezentuje tracklista:
1. Intrada
2. Sad
3. Talenty i mankamenty
4. hip hip hura!
5. Nimbostratus
6. Kaprys gis-moll
7. Miłość jest ślepa
8. Śrubka
9. Wiśta wio!
10. Arco
11. Mleczna droga
12. było, minęło
13. Fafarafa
14. Pańskie łzy to woda
15. Spietruszam
16. O miłości
17. Do kiedy jestem
18. Słodkiego miłego życzę
19. Miałam taki kaprys!!!
20. Coda
Płyta jest możliwa do nabycia w czterech wersjach: CD zawierające 13 piosenek, CD z 20 utworami, zwykły winyl z 14 piosenkami, a także limitowany z 18 utworami. Ten ostatni posiada nieopublikowane nagrania i można go zakupić tylko do 12 lipca. Co ciekawe, na oficjalnej stronie sanah można je zamówić z autografem!
Wydania różnią się od siebie okładką. Na wersji deluxe i LP prezentuje się sanah z czerwonym pomidorem, na wersji 13-piosenkowej CD jest z pomarańczowym owocem, a na limitowanym winylu pozuje ze skrzypcami pod drzewem.
Artystkę z nowym repertuarem będzie można usłyszeć podczas letnich koncertów.