Reklama

Nie żyje pionier funku William Onyeabor. Miał 70 lat

16 stycznia po krótkiej chorobie zmarł William Onyeabor, ceniony muzyk i jeden z pionierów funku.

16 stycznia po krótkiej chorobie zmarł William Onyeabor, ceniony muzyk i jeden z pionierów funku.
William Onyeabor (tutaj na okładce płyty "Anything You Sow") miał 70 lat /

Oficjalny komunikat o śmierci artysty pojawił się na jego profilu na Facebooku 18 stycznia.

"Z wielkim smutkiem informujemy, że nigeryjski biznesmen i pionier muzyki William Onyeabor zmarł w wieku 70 lat" - czytamy w oswiadczeniu. Wytwórnia prowadząca konto artysty potwierdziła, że Onyeabor zmarł w swoim domu po krótkiej chorobie.

W latach 1977 - 1985 nigeryjski muzyk wydał dziewięć albumów studyjnych, które stały się podwalinami funku.

W 1985 roku artysta przyjął chrzest i zakończył karierę muzyczną.

Reklama

Nagrania Nigeryjczyka stały się ponownie popularne już w XXI wieku za sprawą kompilacji największych przebojów Onyeabora, która została wydana w 2013 roku ("Who is William Onyeabor?"). Serwis Noisey stworzył natomiast film o losach artysty pt. "Fantastic Man".

Muzyka pochodzącego z Afryki twórcy stała się na tyle popularna, że w 2014 roku Alexis Taylor (Hot Chip) oraz David Byrne (Talking Heads) stworzyli projekt Atomic Bomb! Grupa wyruszyła w trasę koncertową i grała numery Nigeryjczyka.

Onyeabor w jednym z nielicznych wywiadów przyznał, że tworzył muzykę, którą chciał pomóc światu.

Muzyk w swoim kraju był również cenionym przedsiębiorcą. W 1980 wręczono mu tytuł "Sędziego pokoju". W rodzinnymi mieście Enugu został przewodniczącym związku zawodowego muzyków oraz prezesem drużyny piłkarskiej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy