Reklama

Nie żyje John Berry, współzałożyciel Beastie Boys

John Berry, jeden z współzałożycieli kultowej grupy Beastie Boys, zmarł w czwartek (19 maja) w hospicjum w Danvers w stanie Massachusetts. Miał 52 lata.

John Berry, jeden z współzałożycieli kultowej grupy Beastie Boys, zmarł w czwartek (19 maja) w hospicjum w Danvers w stanie Massachusetts. Miał 52 lata.
John Berry w dokumencie dotyczącym wczesnych lat Beastie Boys /

Informacje o śmierci muzyka potwierdziła jego rodzina. Podano również, że Berry cierpiał na otępienie czołowo-skroniowe, a w ostatnich miesiącach jego stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu.

John Berry był gitarzystą i współzałożycielem legendarnej grupy Beastie Boys (1979 r.) wraz z Adamem Yauchem, Mike’em DiamondemKate Schellenbach. Początkowo formacja funkcjonowała jako The Young Aborigines. Nową nazwę wymyślił właśnie Berry.

Z zespołem, który początkowo tworzył punk rocka, nagrał EP-kę "Pollywog Stew" (1982 r.). Następnie z Schellenbach odszedł z formacji. W składzie zastąpił go Adam Horowitz. Postanowiono również odejść od punk rocka na rzecz hip hopu, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Beastie Boys zostali jedną z kultowych formacji lat 80. i 90.

Reklama

Sam Berry kontynuował karierę muzyczną w innych zespołach. Był gitarzystą w Even Worse, Big Fat Love, Higway Stars oraz Bourbon Deluxe.

Odejście z Beastie Boys nie wiązało się dla muzyka z zerwaniem kontaktu z swoimi kolegami. W 2012 roku, kiedy zespół zaproszono do Hali Sław Rock'n'Rolla, jego członkowie wspomnieli go w trakcie przemów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Beastie Boys | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama