Nad czym Avicii pracował przed śmiercią? Szef wytwórni ujawnia

Neil Jacobson, szef wytwórni Geffen Records oraz łowca talentów, zdradził, że Avicii pracował nad "najlepszą muzyką od lat". Na razie jednak nie wiadomo, czy ujrzy ona światło dzienne.

Avicii miał ambitne plany na 2018 rok
Avicii miał ambitne plany na 2018 rok Jason MerrittGetty Images

Avicii, czyli Tim Bergling, zmarł 20 kwietnia w Maskacie, stolicy Omanu. 28-letni DJ i producent rodem ze Szwecji przebywał tam na wakacjach. Jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym.

Dzień po śmierci DJ-a komunikat wydała omańska policja. W swoim oświadczeniu badający sprawę zaznaczyli, że dwukrotna sekcja zwłok nie wykazała, aby zgon Berglinga nastąpił w wyniku przestępstwa.

Do Omanu udał się natomiast brat Aviciiego, David Bergling, który chce przeprowadzić na miejscu prywatne śledztwo i odtworzyć ostatnie dni z życia artysty.

Aviciiego oprócz milionów fanów na całym świecie pożegnali również artyści, którzy mieli okazję z nim współpracować lub koncertować.

O planach na przyszłość muzyka opowiedział "Variety" szef wytwórni Geffen Records, Neil Jacobson. Według jego słów szwedzki DJ i producent szykował spektakularny powrót.

Neil Jacobson był jedną z osób, która najczęściej przebywała w studiu z Aviciim. Ich współpraca rozpoczęła się przy okazji nagrywania numeru "Levels", który dał początek międzynarodowej karierze Szweda.

Jacobson przyznał, że Avicii kończył prace nad trzecim albumem w swojej dyskografii.

"Pracowaliśmy nad tym i szczerze mówiąc, to jego najlepsza muzyka od lat. Wiem to, bo nadzorowałem prace nad każdą jego płytą. Był bardzo zainspirowany i podekscytowany. Zrobiliśmy miesiąc sesji nagraniowych. Musieliśmy je kończyć, ponieważ Tim pracował 16 godzin bez przerwy, co było jego zwyczajem. Trzeba było go odciągać. 'Tim, daj spokój, idź do łózka, odpocznij’" - zdradził Jacobson oraz dodał, że Avicii był połączeniem perfekcjonisty i pracoholika, a swoje utwory ciągle poprawiał.

Współtwórca sukcesu Aviciiego szczerze przyznał także, że nie ma pojęcia, czy album ujrzy światło dzienne.

"Odbędę szczerą rozmowę z rodziną, gdy złapią oddech. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji z artystą, z którym współpracowałem tak blisko. Więc nie mam zielonego pojęcia. Będziemy próbowali zdobyć jakieś wskazówki od jego bliskich i wszyscy postaramy się zrobić to, co Tim uznałby za słuszne" - tłumaczył.

Jacobson dodał też, że ostatnia wiadomość, jaką otrzymał od Aviciiego, dotyczyła gości na jego nowej płycie. Producent wysłał ją dwa dni przed śmiercią.

Avicii (1989 - 2018)

Avicii (1989 - 2018)Kevin WinterGetty Images
Avicii (1989 - 2018)Michael KovacGetty Images
Avicii (1989 - 2018)Kevin WinterGetty Images
Avicii (1989 - 2018)Mike LawrieGetty Images
Avicii (1989 - 2018) Jason MerrittGetty Images
Avicii (1989 - 2018)Dimitrios KambourisGetty Images
Avicii (1989 - 2018)Dimitrios KambourisGetty Images
Avicii (1989 - 2018)HandoutGetty Images
Avicii (1989 - 2018)Mark DavisGetty Images

Zapytany przez dziennikarza, czy orientuje się, jaki spadek zostawił po sobie Szwed, przyznał, że sporo propozycji finansowych nie przechodziło przez niego, jednak typuje, że majątek twórcy mógł kończyć się na siedem zer.

Łowca talentów nie pokusił się o stwierdzenie, co mogło dolegać DJ-owi oraz nie potwierdził, że śmierć mogła mieć coś wspólnego z chronicznym bólem, jakiego od lat doświadczał gwiazdor i o którym opowiedział w dokumencie "True Stories" z 2017 roku.

Avicii był znany m.in. dzięki takim utworom jak "Hey Brother", "Waiting For Love", "Wake Me Up". Klip do tego ostatniego został odtworzony ponad 1,5 miliarda razy. Na koncie miał dwa albumy - "True" (2013 r.) oraz "Stories" (2015 r.).

Drzwi do największych klubów Europy otworzył mu wydany w 2010 roku singel "Seek Bromance", który zdobył listy przebojów m.in. w Belgii, Holandii, ojczystej Szwecji, a także, jako wersja z wokalem, w Wielkiej Brytanii. Od tego momentu kariera DJ-a nabrała rozpędu, a jego utwory regularnie zaczęły trafiać na wysokie miejsca rankingów muzycznych na całym świecie.

Mimo młodego wieku Avicii został już dwukrotnie nominowany do nagrody Grammy - za utwór "Sunshine", tworzony we współpracy z Davidem Guettą oraz za solowy singel "Levels", wydany w 2013 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas