Reklama

Muzeum zniszczyło pamiątki po Amy Winehouse? Ojciec gwiazdy wściekły

W 2020 roku w Muzeum Grammy wystartowała wystawa poświęcona Amy Winehouse. Na tę okoliczność rodzina gwiazdy wypożyczyła placówce otrzymane przez piosenkarkę na przestrzeni lat trofea. Jak poinformował właśnie prasę ojciec legendarnej artystki, zwrócone mu statuetki zostały uszkodzone. "To po prostu niebywałe. Czy nie mogli ich w jakiś sposób zabezpieczyć, owinąć folią?" - dopytywał nie kryjąc oburzenia Mitch Winehouse.

W 2020 roku w Muzeum Grammy wystartowała wystawa poświęcona Amy Winehouse. Na tę okoliczność rodzina gwiazdy wypożyczyła placówce otrzymane przez piosenkarkę na przestrzeni lat trofea. Jak poinformował właśnie prasę ojciec legendarnej artystki, zwrócone mu statuetki zostały uszkodzone. "To po prostu niebywałe. Czy nie mogli ich w jakiś sposób zabezpieczyć, owinąć folią?" - dopytywał nie kryjąc oburzenia Mitch Winehouse.
Mitch Winehouse z córką Amy w 2008 roku / JMEnternational / Contributor /Getty Images

17 stycznia 2020 roku w Muzeum Grammy w Los Angeles otworzona została wystawa "Beyond Black - The Style Of Amy Winehouse Exhibit", która stanowiła hołd dla artystki. Sześciokrotna zdobywczyni nagrody Grammy zmarła w lipcu 2011 roku wskutek przypadkowego przedawkowania alkoholu. 

"Amy była powszechnie znana nie tylko jako brytyjska ikona muzyki i członkini arystokracji popu, ale także wyznaczająca trendy modowa influencerka. Aby uczcić unikatowy styl artystki i jej nieoceniony wpływ na muzykę, prezentujemy wystawę, która jest wyjątkowym spojrzeniem na najważniejsze momenty w życiu i karierze Amy. Gwiazdy, która pozostawiła niezatarty ślad w muzyce, modzie i popkulturze" - głosił opis ekspozycji.

Reklama

Na okoliczność wystawy rodzina Winehouse przekazała placówce wszystkie zdobyte przez piosenkarkę trofea. Jak poinformował właśnie prasę ojciec autorki hitów "Rehab" i "Back to Black", zwrócone mu statuetki były uszkodzone. Winą za taki stan rzeczy Mitch Winehouse obarcza pracowników muzeum, którzy, jak przekonuje, nie zaopiekowali się cennymi nagrodami w odpowiedni sposób. 

"Należące do Amy nagrody Grammy, które zgodziliśmy się wypożyczyć, wróciły do nas uszkodzone. Dacie wiarę? To po prostu niebywałe. Czy nie mogli ich w jakiś sposób zabezpieczyć, owinąć folią?" - powiedział nie kryjąc oburzenia ojciec gwiazdy w rozmowie z "The Sun". Przedstawiciele Muzeum Grammy nie skomentowali jeszcze stawianych im zarzutów.

Mimo że od przedwczesnej śmierci Winehouse minęło już niemal 12 lat, świat wciąż jest zafascynowany życiem i karierą gwiazdy, a należące do niej przedmioty stanowią prawdziwą gratkę dla kolekcjonerów. Sukienka, którą piosenkarka miała na sobie podczas ostatniego występu na żywo, kilka miesięcy temu została sprzedana na aukcji w Beverly Hills za rekordowe 243 tys. dolarów. 

Zebrane środki trafiły na konto założonej przez rodziców wokalistki fundacji, której misją jest ochrona młodzieży przed alkoholizmem i narkomanią.

Jesienią ubiegłego roku zagraniczne media donosiły, że w planach jest nakręcenie poświęconego gwieździe filmu biograficznego. Scenariusz miał powstać na podstawie książki "Ratując Amy. Historia bez happy endu" autorstwa Daphne Barak. Ojciec Winehouse stanowczo sprzeciwił się jednak wówczas projektowi twierdząc, że nie zwrócono się do niego w sprawie uzyskania stosownych licencji na użycie wizerunku córki. Od tamtej pory żadne nowe szczegóły na temat produkcji nie zostały ujawnione.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mitch Winehouse | Amy Winehouse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy