Mina Gerges: Mężczyzna, który uwielbia parodiować celebrytki
Pochodzi z Egiptu, mieszka w Kanadzie, uwielbia śledzić losy gwiazd, również tych muzycznych i je naśladować. Poznajcie bohatera sieci, czyli Minę Gergesa.
Mina Gerges urodził się w Egipcie, jednak obecnie mieszka i studiuje w Kanadzie. W sieci przedstawia się jako wielki fan Kim Kardashian. I to właśnie celebrytka oraz kilka innych gwiazd, stały się głównym tematem jego instagramowego konta.
Gerges konto w serwisie posiada od 2012 roku, jednak głośno o nim zrobiło się dwa lata później. Wszystko za sprawą parodii stylizacji gwiazd, jakie internauta zaczął umieszczać w sieci.
Jednymi z pierwszych parodii, które wrzucił do sieci dotyczyły m.in. Beyonce, Kim Kardashian i Nicki Minaj. Zdjęcia zaczęły rozchodzić się wirusowo, co dodało skrzydeł Gergesowi.
"Trzy lata temu układałem sobie życie po rozstaniu i chciałem w jakiś zabawny sposób to zaakcentować, wiec wziąłem zdjęcie z teledysku Beyonce ‘Why Don’t You Love Me’" - opowiadał magazynowi "Galore" początki swojej działalności.
Internauta zaczął parodiować coraz odważniejsze stylizacje gwiazd i to nie tylko z gali - w tym czasie inspirował się m.in. Rihanną, Lady Gaga i Katy Perry.
Sporą popularność przynosiły mieszkającemu w Kanadzie Egipcjaninowi parodie stylizacji, które pojawiły się na przeróżnych galach (Grammy, MET, Oscary). Na swoje ostatnie cele mężczyzna wziął m.in. ponownie Kim Kardashian i Ritę Orę, a także Katy Perry z teledysku "Bon Appetit".
Internauta w rozmowie z Buzzfeedem w 2015 roku przyznał, że wszystkie kostiumy wykonuje samodzielnie, a żeby osiągnąć odpowiedni efekt, pracuje nad jednym zdjęciem około dwóch godzin. Najwięcej czasu twórca poświęcił na skopiowanie kreacji Kim Kardashian z gali MET sprzed dwóch lat. Poświęcił na nią aż osiem godzin.
Celem Gergesa nie jest jedynie rozśmieszać internautów, ale także zwrócić uwagę na problem zdjęć celebrytek, które przedstawiane są nienaturalnie, a często ich urodę poprawia się w programach graficznych.
Do tej pory internauta wrzucił do sieci kilkadziesiąt stylizacji, a jego konto obserwuje ponad 159 tys. użytkowników. O jego wyczynach napisano również, oprócz wspomnianego Buzzfeeda, w "Metro", kanadyjskim "Huffington Post" i "New York Post".
Jak natomiast reagują celebrytki na żarty z ich strojów oraz wyglądu? Według Gergesa mają dystans, a co więcej same publikują i chwalą się parodiami. Zrobiły to m.in. Katy Perry, Amber Rose, Rihanna i Nicki Minaj