Michał "Gier" Giercuszkiewicz nie żyje. Perkusista miał 65 lat
Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Michał "Gier" Giercuszkiewicz, legendarny perkusista związany głównie ze śląską sceną bluesową i rockową, który od lat żył na tratwie w Bieszczadach.
Przyczyną śmierci Michała Giercuszkiewicza był rak wątroby. Niemal dokładnie za dwa miesiące muzyk skończyłby 66 lat.
"Przed chwilą zmarł Michał 'Gier' Giercuszkiewicz. Mam w sercu kolejną wielką ranę" - napisał na Facebooku gitarzysta Leszek Winder, który współpracował z perkusistą w różnych składach od lat 80.
Nagrywał z takimi zespołami, jak: Apogeum, Bezdomne Psy, Krzak, Kwadrat czy SBB. Od 2003 r. był członkiem Śląskiej Grupy Bluesowej, której liderem był zmarły w styczniu 2015 r. Jan "Kyks" Skrzek.
Największą popularność zyskał jednak dzięki legendarnej płycie zespołu Dżem "Cegła". Z grupą Dżem występował w latach 1981-1986.
"Był to czas sławy, ale też i problem. Uzależnienie i "używkowa" przyjaźń z Ryśkiem Riedlem spowodowały, że Michał uciekł z rodzinnych Katowic 30 lat temu. Od tej pory żyje poza cywilizacją... na tratwie" - tak tamte chwile opisywali twórcy dokumentalnego filmu "30 lat wymówek".
W połowie lat 90. perkusista zamieszkał na tratwie nad Zalewem Solińskim.
Nagrywał też z grupą Cree, której liderem jest Sebastian Riedel, syn Ryśka.
W czerwcu tego roku ukazała się jego solowa płyta "Wolność" z udziałem muzycznych przyjaciół. W nagraniach wsparli go m.in. Apostolis Anthimos (gitarzysta SBB), trębacz Antoni Gralak, gitarzysta Grzegorz Kapołka, Michał Kielak (harmonijki), Agnieszka Łapka (wokal), Andrzej Rusek (gitara basowa, instrumenty klawiszowe i inne), Mirek Rzepa (gitara, gitara basowa), Jorgos Skolias (wokal), lider SBB Józef Skrzek (moog, piano, etc.) i Leszek Winder (gitara).
Na podwójne wydawnictwo złożyły się płyty "Dzisiaj" (premierowe kompozycje) i "Wczoraj" (niepublikowane wcześniej archiwalne nagrania, w tym m.in. unikalne wykonania koncertowe z grupą Dżem).