MBrother walczy z rakiem. Nowe informacje o stanie zdrowia

Już ponad 200 tys. zł zebrano dla producenta muzyki klubowej MBrothera, u którego zdiagnozowano chłoniaka śródpiersia.

MBrother w 2006 r.
MBrother w 2006 r.fot. Piotr FotekReporter

Aktualnie w jednym z serwisów crowdfundingowych trwa akcja zbierania pieniędzy na leczenie MBrothera - na razie zebrano ponad 200 tys. zł z zaplanowanej kwoty 500 tys. zł. Akcja kończy się 31 grudnia.

"Udało się zebrać niecałe 40 %, ale tak naprawdę w tym tygodniu mam ostatnie 3 lampy i zostaję postawiony jakby na środku pustego pola w trakcie burzy... czekając czy piorun uderzy czy też nie. Moja żona mocno walczy, a ja w to wierzę, że uda nam się mimo wszystko wbić na trial czyli badanie kliniczne, bo kwoty rzędu 500 000 USD a 1,5 mln USD w chwili obecnej jak widzicie nie są do przeskoczenia - wierzę jednak, że zdąrzymy uzbierać "chociaż" - jak to głupio brzmi - 500 000 zl do ktorego wciaz brakuje" - napisał producent na Facebooku (zachowaliśmy oryginalną pisownię).

"Zostaly mi 3 dni naswietlania 27, 28 oraz 29 i jestem bez niczego - goły. Poznałem tego bandyte i modle się, zeby nie odbił jak po chemiach. Dostał locno, ale musze szybko przejsc na kolejny etap leczenia. Po samym naswietlaniu bede potrzebował na pewno kilkanascie dni regeneracji - nie bede kłamał ... z bólem jest gorzej, ale szczerze... to pestka jezeli mam sie wyleczyc".

"Zaciskam zęby i zacisne jeszcze 10 razy jak trzeba będzie. Zakonczylem dzien na morfinie i wystartyowałem dzień na morfinie, a wczoraj załoga oddziału z p. doktor walczyli jak mogli, zeby mi tylko pomóc. Kto przechodził, ten zapewne byc moze mial taką sytuacje jak ja... wlewają w Ciebie kolejne środki przeciwbólowe, które po prostu nie działają. Nie piszę o wszystkim, bo kiedys tam chcialbym Wam to podsumowac... na spokojnie. Tak jak napisałem powyżej to jednak nie jest problemem - sam ból - bo trzeba to znieść i koniec, ale cena za odzyskanie zdrowia jest wysoka ... no co mam pisac... przejde to nie mam wyjscia musze chce walcze trwam..." - relacjonował Mikołaj Jaskółka pierwszego dnia świąt.

"Jeżeli nawet trzeba będzie przedłużać zrzutkę, będę czekał, choć to nie ode mnie zależy i wierzę, że nie trzeba będzie - być może dlatego, że uda się o czasie lub po prostu stanie się to na co mocno liczę..." - napisał producent w jednym z ostatnich wpisów na Facebooku, gdzie regularnie przekazuje informację o swojej walce z "bandytą", jak sam nazywa chorobę.

W kwietniu 2016 r. u MBrothera zdiagnozowano pierwotnego chłoniaka śródpiersia z dużych komórek B. Pierwsza linia leczenia (chemia R-CHOP) zakończyła się pomyślnie, jednak 1,5 miesiąca później nowotwór powrócił.

Obecnie szansa na wyleczenie Mikołaja Jaskółki jest w lekach niedostępnych w Polsce. Są to checkpoint inhibitory, które muzyk może dostać w Niemczech lub USA. Ze względu na stan Mikołaja i agresywność nowotworu kwota musi zostać zebrana jak najszybciej.

Największą popularnością cieszył się utwór "Trebles" promujący debiutancką płytę "Just In The Mix" (2006).

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas