Mata otworzył się w programie TVN. "Jestem w spektrum autyzmu"
Oprac.: Oliwia Kopcik
Mata był gościem trzeciego odcinku nowego programu "Autentyczni". Tam po raz pierwszy wyznał, że jest osobą w spektrum autyzmu.
Michał Matczak (Mata) to 23-letni raper, który swoimi piosenkami zamieszał na muzycznej scenie. Utwory artysty biją rekordy popularności. Najpopularniejszymi numerami, jakie dotychczas wypuścił, są m.in. "JESTEM POJ384NY" (posłuchaj), "Patointeligencja" (posłuchaj) czy "Papuga" (posłuchaj). Wokół Maty często pojawia się wiele kontrowersji. Wzorowym przykładem może być jego deklaracja do startu w wyborach prezydenckich w 2040 r. Na YouTube umieścił wtedy specjalne przemówienie, w którym zdradził swoje postulaty.
2022 rok dla Maty był pełen wzlotów i upadków. Raper miał problemy z prawem, a jego fani nie do końca docenili jego alter ego, czyli Skute Bobo, którym miał zachęcać do walki o depenalizację marihuany w Polsce. Raper jednak nie mógł narzekać na brak popularności. Jego trasa koncertowa okazała się sukcesem, Mata pojawił się też na okładce polskiego "Vogue" jako pierwszy mężczyzna. W 2023 roku opublikował nowy album "<33".
Mata w programie "Autentyczni". "Jestem w spektrum autyzmu"
Mata pojawił się w trzecim odcinku programu "Autentyczni". Na początku przyznał, że nie jest mu łatwo być przepytywanym. "Bardzo dawno nie udzielałem wywiadu żadnego. Nie lubię wywiadów, bo się stresuję, ale dlatego też postanowiłem to zrobić, bo lubię wychodzić ze swojej strefy komfortu" - wytłumaczył.
Wyznał również, że on także jest osobą ze spektrum autyzmu. "Od wielu lat ludzie mi mówili właśnie takie rzeczy, że jestem autystyczny - były takie komentarze. Pewnego dnia postanowiłem to sprawdzić i poszedłem właśnie na taką diagnozę - chciałem sprawdzić, czy mam ADHD. Dowiedziałem się, że psychiatra nie jest mi w stanie stwierdzić, bo paliłem w tamtym czasie. Żeby to prawidłowo sprawdzić, trzeba by było przestać całkowicie, bo objawy odstawienia są podobne do ADHD. Ale za to powiedział mi ten pan, że jest mi w stanie z miejsca coś innego stwierdzić i powiedział, że jestem w spektrum autyzmu, co było dla mnie - nie powiedziałbym zaskakujące - ale pozytywne, bo dużo rzeczy zaczęło mieć sens" - opowiadał.
Przy tym temacie odpowiedział też na pytanie, co powiedziałby młodszej wersji siebie. "Powiedziałbym - zdiagnozuj się na spektrum wcześniej, to będziesz wcześniej wiedział, że to jest okej być takim, jakim jesteś i nie będziesz mieć takich stresujących sytuacji, że nie wiesz, dlaczego się czujesz tak, a nie inaczej" - stwierdził.
Mata o wierze w Boga. "Zacząłem gubić wiarę"
Dziennikarze poruszyli również kwestię wiary w Boga. "Jestem mniej religijny niż kiedyś. W podstawówce byłem osobą silnie wierzącą. Chodziłem codziennie praktycznie do kościoła. Czułem, że moja wiara jest najsilniejsza i każdego dnia czułem obecność Boga, byłem tego pewien na 1000 procent, że Bóg jest i jest ze mną. Ale z czasem zacząłem gdzieś gubić tę wiarę" - wyznał. "Wydaje mi się, że zacząłem dostrzegać bardziej zło w świecie, zacząłem widzieć to zło również w instytucjach kościelnych, z którymi byłem powiązany. To osłabiło moją wiarę" - mówił, odpowiadając na pytanie, dlaczego odsunął się od Boga.
Przyznał jednak, że brakowało mu w życiu wiary. "Jakieś pół roku temu poczułem, że jestem po długotrwałym, mrocznym okresie mojego życia, gdzie czułem, że się mocno oddaliłem od Boga. Uznałem, że chcę się przywrócić blisko do niego. W związku z tym napisałem płytę '<33', gdzie na okładce jest zdjęcie mojej mamy i mnie, które symbolizuje pietę. A całość tej płyty jest zrobiona w formie drogi krzyżowej" - wyjaśnił.
"Wiele osób odebrało to jako całkowity mój odwrót od religii, niemalże jak jakiś satanistyczny akt, ale z mojej strony to była próba zredefiniowania tych wszystkich wartości, tej esencji miłości, którą jest chrześcijaństwo i Jezus. To była próba nazwania tego na nowo i odnalezienia tego w sobie. Ta płyta pozwoliła mi się w pewien sposób nawrócić i odnaleźć te wartości i idee blisko mnie" - dodał.