Mariusz Duda solo: Kiedy premiera "The Song of a Dying Memory"?
Znany z grupy Riverside i projektu Lunatic Soul wokalista i muzyk Mariusz Duda zapowiedział premierę pierwszej piosenki sygnowanej swoim imieniem i nazwiskiem.

- Pomyślałem, że jako Mariusz Duda zacznę przynajmniej wydawać jakieś single. To otworzyło mi możliwość do stworzenia kolejnego świata, bo co może robić Mariusz Duda, żeby nie było podobne do Riverside i do Lunatic Soul? Tu mamy rock progresywny, tu mamy folk, więc tutaj niech tu będą jakieś zwykłe piosenki. Myślenie o tym moim solowym projekcie pomogło mi też rozszczepić te światy riversideowo-lunatyczne. Paradoksalnie chyba się to wszystko lepiej poukłada - opowiada Interii Mariusz Duda.
Wokalista i muzyk obecnie szykuje się do ostatniej części trasy "Wasteland" grupy Riverside, pracuje też nad siódmym albumem Lunatic Soul.
W połowie marca poznamy premierowy utwór solowego projektu.
"'The Song of a Dying Memory' rozpoczyna pewien specyficzny cykl wydawniczy, który nazwałem 'piosenkami podskórnymi', albo inaczej 'piosenkami przylegającymi'. Kompozycje będą ukazywały się co kilka miesięcy, i będą charakteryzowały się... łagodniejszą formą i stonowanym wokalem (przynajmniej dwie pierwsze :))" - zapowiada muzyk na Facebooku.
Zapytaliśmy go, czy uruchomienie solowego projektu wiązać się będzie z koncertami (Lunatic Soul w założeniu od początku był projektem studyjnym).
- Taki był mój plan długoterminowy szykowany od wielu, wielu lat. Myślę, że będę konsekwentny z Lunatic Soul, ale Mariusz Duda może zawsze grać utwory Lunatic Soul - ujawnił nam Mariusz Duda.