Marillion "FEAR": Miłość i strach (nowa płyta)

23 września do sprzedaży trafi zapowiadany już przez nas nowy album brytyjskiej grupy Marillion.

Marillion odlicza do premiery
Marillion odlicza do premieryfot. Freddy BillqvistOficjalna strona zespołu

Płyta zatytułowana jest "FEAR" ["Fuck Everyone And Run"]. Będzie to osiemnasty studyjny album Marillion, na którym znajdzie się pięć nowych utworów.

Choć tytuł albumu jest prowokujący, nie ma być obraźliwy.

"Tytuł odnosi się do dwóch podstawowych źródeł działań człowieka: miłości i strachu. Wszystkie dobre rzeczy pochodzą z miłości" - tłumaczy wokalista Steve Hogarth.

Zespół jest przekonany, że będzie to najlepsza płyta w ich historii. Okładka płyty przedstawia wyryty na złotej sztabce akronim "Fear".

"FEAR" dotyka ważnych tematów, ale zespół nie chce stawiać się w roli mentora. "Mamy niesamowity przywilej, dzięki któremu możemy zachęcić ludzi żeby spojrzeli w lustro i zadali sobie konkretne pytania - my to już zrobiliśmy" - podkreśla Hogarth.

"Nie wiemy ile jeszcze albumów zrobimy, albo jak długo będziemy żyli, dlatego wszystko co robimy, musi być najlepsze z możliwych" - dodaje wokalista.

25 lipca zespół Marillion wystąpi w Dolinie Charlotty w pobliżu Słupsku podczas Festiwalu Legend Rocka.

Marillion w Krakowie - 28 listopada 2012 r.

Przeczytaj relację z koncertu Marillion w Klubie Studio w Krakowie!

Krakowski koncert zakończył utwór "Sugar Mice" pochodzący z wydanej jeszcze z Fishem za mikrofonem płyty "Clutching At Straws" (1987)fot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
To dość zaskakujące, szczególnie, że publiczność w Krakowie przyjęła ich tradycyjnie bardzo ciepłofot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
W Krakowie Marillion zagrali raptem 10 utworówfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Niemal niewidoczny za bębnami Ian Mosleyfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Steve Rothery zawsze sprawia wrażenie osoby, która zapomina się w dźwiękach granej muzykifot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
W Polsce grają trzy koncerty: Wrocław, Kraków i Warszawafot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Brytyjczycy promują obecnie 17. album studyjny - "Sounds That Can't Be Made"fot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Mark Kelly schowany za baterią instrumentów klawiszowychfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Gitarzysta Steve Rothery czarował cudownymi solówkamifot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Steve Hogarth i Pete Trewavas to najbardziej żywiołowi muzycy Marillionfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Wokalista Steve Hogarth podczas koncertu często chwytał za gitaręfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Basista Pete Trewavasfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Steve Hogarth ubrany był w białą bluzę z symbolem pacyfkifot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Koncert rozpoczął się utworem "Gaza" z nowej płyty "Sounds That Can't Be Made" opowiadającym o trudnej sytuacji w Palestynie (szczególnie dzieci)fot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas