Marian Lichtman odpowiada na pomysł Andrzeja Kosmali. "To kuriozalne"
Marian Lichtman skomentował plany Andrzeja Kosmali w związku z wyglądem grobu Krzysztofa Krawczyka. Nie ukrywa, że nie jest zachwycony.
Marian Lichtman skomentował pomysł Andrzeja KosmaliANDRZEJ ZBRANIECKIEast News
Marian Lichtman w rozmowie z "Faktem" odniósł się do projektu nagrobka Krzysztofa Krawczyka, stworzonego według wytycznych Andrzeja Kosmali i Ewy Krawczyk. Podkreślił, że cieszy się z tego, że zmarły artysta ma teraz godny pomnik, jednak nie ukrywa, że wygląd nagrobka mu nie odpowiada.
"Niewłaściwym jest wymienianie teraz swoich uwag, ale ten nagrobek nie jest po prostu w moim stylu. Wyobrażałem sobie inny grób Krzysztofa. Uważam, że każdy grób jest piękny, a ten jest szczególny, ponieważ w tym miejscu spoczywa Krzysztof Krawczyk" - wyjaśnił.
Według zapowiedzi wokół nagrobka ma zostawać postawiony płotek. Menedżer wokalisty, Andrzej Kosmala, planuje również zainstalować napędzane energią słoneczną oświetlenie, przypominające światła estradowe, oraz odtwarzacz muzyki. "o będzie mały odtwarzacz, na którym będą nagrane na skrzypcach najpopularniejsze piosenki Krzysztofa. (...) Będzie się rozlegał dźwięk ulubionego psalmu Krzysztofa 'Pan mym pasterzem', 'Barki' czy 'Chciałem być marynarzem'" - opowiadał Kosmala w wywiadzie dla "Super Expressu".
Krzysztof Krawczyk: 75. urodziny "Polskiego Elvisa"
Zmarły niecałe pół roku temu Krzysztof Krawczyk zapisał się na kartach historii polskiej muzyki jako jeden z najwybitniejszych i najczęściej nagradzanych wokalistów. Odnosił sukcesy w Polsce, ale też Stanach Zjednoczonych. 8 września 2021 r. skończyłby 75 lat. Przypominamy najlepsze momenty w jego karierze.
Krzysztof Krawczyk na planie teledysku "Tylko ty, tylko ja - ze sobą i dla siebie" w 2006 roku.Piotr Fotek/REPORTERReporter
Trubadurzy byli dla Krawczyka trampoliną do sławy. Zadebiutowali w 1963 roku na 3. KFPP w Opolu. W zespole stał się rozpoznawalny, ale wkrótce zdecydował się rozpocząć solową karierę. O kolegach z zespołu do końca życia mówił "bracia i przyjaciele", wielokrotnie też spotykali się na koncertach rocznicowych. Obok Czerwonych Gitar byli najpopularniejszą grupą bigbitową w Polsce. Na zdjęciu z Trubadurami w latach 70. Od lewej: Marian Lichtman, Krzysztof Krawczyk, Sławomir Kowalewski i Ryszard Poznakowski.
Krzysztof Krawczyk przyszedł na świat 8 września 1946 roku w Katowicach. Obdarzony barytonowym głosem już od młodzieńczych lat wyróżniał się wokalnie na tle swoich kolegów. Jego ojciec, January, był śpiewakiem operowym, a matka - Lucyna - aktorką.Lech PempelAgencja FORUM
Krzysztof Krawczyk był znany z wielu duetów. Począwszy od Andrzeja Piasecznego, Krawczyk nagrywał z niemal wszystkimi najpopularniejszymi polskimi muzykami - od Macieja Maleńczuka przez Marylę Rodowicz, Katarzynę Nosowską czy Muńka Staszczyka. Na zdjęciu podczas "Kolęd w Polsacie" w 2006 roku.
Muzyk był trzykrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była Grażyna Kowalczyk, a drugą Halina Żytkowiak (występowali razem na scenie z Trubadurami). Z nią doczekał się syna, Krzysztofa Jr. Na zdjęciu z synem oraz trzecią żoną, Ewą w 1989 roku. Roman KotowiczAgencja FORUM
Krzysztof Krawczyk i Marian Lichtman w 2011 roku.Sławomir OlzackiAgencja FORUM
Życie Krawczyka obfitowało we wzloty i upadki. Wśród wielu sukcesów komercyjnych, które odnosił w latach 70., a także w XXI wieku, były momenty, gdy jego utwory były cenzurowane. Z tego powodu opuścił Polskę (właśnie pod koniec lat 70.) i podejmował różne prace w Stanach Zjednoczonych - był m.in. taksówkarzem czy robotnikiem fizycznym. Próbował także być naśladowcą Elvisa Presleya, ale jak sam mówił "nie był jedynym podobnym do Presleya w Stanach". Michał DembińskiAgencja FORUM
Krawczyk wielokrotnie przez polskie media był nazywany Królem Polskiego Rock'n'Rolla. Był wielokrotnym laureatem m.in. festiwalu w Opolu (w 1978, 1986, 2003 i 2004 roku). Do jego największych przebojów należały "Jak minął dzień", "Parostatek", "Chciałem być" czy "Bo jesteś Ty". Przyjacielem oraz menedżerem muzyka do końca życia pozostawał Andrzej Kosmala. Jego żona Ewa była natomiast częścią jego zespołu - Krzysztof Krawczyk Family - i śpiewała w chórkach podczas koncertów. Zdjęcie z 2014. Tomasz AdamowiczAgencja FORUM
Do powrotu z emigracji był namawiany głównie przez Ninę Terentiew, która doprowadziła do renesansu jego sławy w połowie lat 90. - poprzez zaproszenie m.in. na festiwal w Sopocie czy organizację koncertów benefisowych. Dzięki kolejnym występom jego gwiazda po kilkunastu latach zaczynała błyszczeć coraz mocniejszym blaskiem. Na początku lat dwutysięcznych zaczął współpracę z Goranem Bregovicem. Ich bałkańskie przeboje spodobały się milionom Polaków, czyniąc z Krawczyka gwiazdę numer jeden w Polsce.Agencja SEEast News
Muzyk angażował się w akcje charytatywne, m.in. pomocy dzieciom w domu dziecka, niepełnosprawnym umysłowo, a także zwierzętom. Na zdjęciu podczas akcji Fundacji Muszkieterów w 2005 roku. Rozdawał wówczas prezenty samotnym dzieciom.Mieczysław Włodarski/ReporterReporter
Muzyk niemal do końca życia był aktywny zawodowo. Jeszcze w 2018 roku występował na 55. KFPP. W ostatnich latach był bardzo popularny u młodej widowni, głównie za sprawą nowych wersji jego hitów "Chciałem być" i "Parostatek". Krzysztof Krawczyk w 2011 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za swój wkład w rozwój polskiej kultury. Na zdjęciu podczas swojego ostatniego koncertu, 15 grudnia 2019 roku w Warszawie.Fot. Tomasz Jastrzębowski/REPORTERReporter
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku, pozostawiając miliony swoich fanów w rozpaczy. Zachowały się jednak jego nieśmiertelne przeboje, które na zawsze będą dowodem jego wokalnego talentu. Zdjęcie z pogrzebu Krzysztofa Krawczyka, 10 kwietnia 2021 roku.Piotr Molecki/East NewsEast News
"Wiadomo, że cmentarz jest miejscem ciszy i zadumy. Jeśli w tym miejscu zrobi się taka dyskoteka, to uważam, że będzie to kuriozalne. Ale ja o tym nie decyduję. Nie wiadomo, jak zareagują inne osoby, odwiedzające nekropolię. Ale jeśli pan Kosmala ma tyle odwagi, to niech będzie tak, jak postanowi" - tymi słowami Lichtman skomentował ten pomysł.
Konflikt Mariana Lichtmana i Andrzeja Kosmali - o co chodzi?
Marian Lichtman i Andrzej Kosmala są w konflikcie od pogrzebu słynnego polskiego wokalisty (10 kwietnia). Po śmierci gwiazdora muzyk miał m.in. pretensje o to, że nie został powiadomiony o śmierci przyjaciela. Problemem dla rodziny okazało się też to, o czym opowiada w mediach. Do spięcia między stronami doszło na pogrzebie (Lichtman miał usłyszeć, aby "zjeżdżał").
Ceremonia pogrzebowa Krzysztofa Krawczyka w Grotnikach
O godzinie 15:00 na cmentarzu w Grotnikach odbyły się uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Krawczyka.
"Od kilku miesięcy, z naciskiem na ostatnie dni, wydzwania po redakcjach z ofertą wywiadów. Na pogrzebie rozpychał się, by kamera i aparaty fotograficzne jego ujmowały. W ten sposób leczy swoje kompleksy" - stwierdził wtedy Kosmala. Sam Lichtman w rozmowie z "Faktem" stwierdził, że nie widział niczego złego w swoim zachowaniu, ma moralne prawo wypowiada się o swoim przyjacielu, a na cmentarzu nie rozpychał się tylko pomagał dojść do trumny Krzysztofowi Krawczykowi jr.
"Pan Kosmala cały czas pałał nienawiścią do zespołu Trubadurzy. Zawsze zazdrościł nam rodzinnej atmosfery, bał się zbliżenia Krzysztofa z nami. Nie wiedziałem jednak, że ta antypatia przeniesie się na kościół czy na cmentarz. Trubadurzy mieli zaśpiewać na pogrzebie, co Andrzej Kosmala potwierdził, ale później się wykręcał i to nie doszło do skutku" - opowiadał. Obecnie Lichtman pomaga w rozwoju kariery muzycznej Krzysztofowi Krawczykowi Juniorowi.
Krzysztof Krawczyk junior i Marian Lichtman o występie na Festiwalu Weselnych Przebojów Mrągowo 2021INTERIA.PL