Marek Kościkiewicz idzie "Pod prąd". Zobacz nowy teledysk założyciela De Mono
"Pod prąd" to premierowa piosenka Marka Kościkiewicza z okazji 35-lecia jego działalności twórczej. To zarazem zapowiedź nowej płyty założyciela grupy De Mono, która ma ukazać się jeszcze w tym roku.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2021 r. zapadł ostateczny wyrok, który pozbawił Marka Kościkiewicza praw do występów pod szyldem De Mono. Założyciel i pierwszy lider tej formacji postanowił założyć nowy projekt. Z okazji 35-lecia działalności twórczej muzyk ruszył w jubileuszową trasę pod hasłem "Statki na niebie".
Po ten przebój De Mono sięgnął zapowiadając zbliżające się koncerty, nagrywając go w nowej wersji.
Teraz wokalista i gitarzysta prezentuje premierową piosenkę "Pod prąd", która zapowiada nową płytę.
Kościkiewicza (odpowiadającego za tekst, muzykę i produkcję) w nagraniach wsparli Michał Wojtas (gitara i klawisze), Paweł Radziszewski (gitara i miks utworu) i Agnieszka Burcan (wokal i realizacja wokali). Dodajmy, że Radziszewski i Burcan od 2003 r. współtworzą duet Plastic.
Na koncertach u boku lidera występują Michał Wojtas, Paulina Brzozowska, perkusistka Ania Patynek (m.in. Budka Suflera), Jarek Paprocki i saksofonista Mietek Felecki (m.in. K.A.S.A., Stachursky, Kapitan Nemo).
Kim jest Marek Kościkiewicz?
Gitarzysta i kompozytor w 1984 r. założył zespół działający początkowo pod nazwą Mono, razem z basistą Piotrem Kubiaczykiem i perkusistą Dariuszem Krupiczem. Trzy lata później skrystalizował się skład formacji działającej jako De Mono (dołączyli wokalista Andrzej Krzywy, saksofonista Robert Chojnacki i gitarzysta Jacek Perkowski).
To Kościkiewicz był pierwszym liderem, kompozytorem i autorem tekstów do największych przebojów grupy: "Kochać inaczej", "Statki na niebie", "Znów jesteś ze mną" czy "Kamień i aksamit". Z De Mono odszedł w 1996 r., by powrócić do niej na chwilę na przełomie XX i XXI w.
W 2008 r. Kościkiewicz powrócił na scenę ze swoim składem De Mono, w którym towarzyszyli mu m.in. Chojnacki, Krupicz i wieloletni gitarzysta De Mono Wojciech Wójcicki. To wtedy rozpoczął się sądowy spór o prawa do nazwy grupy, który zakończył się ostatecznie jesienią 2021 r.
Wówczas skarga kasacyjna złożona przez przedstawiciela Kościkiewicza nie została przyjęta do rozpoznania, co sprawiło, że prawomocnym wyrokiem sądu apelacyjnego pod nazwą De Mono może funkcjonować zespół dowodzony przez Krzywego i Kubiaczyka.
Czytaj także: