Marcin Maciejczak o przeklinającej Roxie Węgiel. "Nie zrobiło to na mnie wrażenia"
W marcu ukazała się długo oczekiwana płyta Roxie Węgiel - "13+5". W nowej muzycznej podróży wokalistki znalazło się wiele doroślejszych odniesień, dzięki którym odcina się od wizerunku dziewczynki, jaką poznała Polska w programie "The Voice Kids". Przemianę skomentował Marcin Maciejczak, który przeszedł podobną drogę co wokalistka.
Roxie Węgiel jest obecna na polskiej scenie od pięciu lat. Dzięki zwycięstwie w programie "The Voice Kids" oraz triumfie w Eurowizji Junior 2018 zyskała duży rozgłos i popularność.
Ostatnio jest głośno o jej wizerunkowej przemianie i związku ze starszym o 8 lat chłopakiem - tekściarzem Kevinem Mglejem. Ponadto na albumie "13+5" w utworze "Jak na filmach" wokalistka przeklina i rapuje: "Już od 5 lat mam 13. Co z tym zrobić? Zanim znów napiszą, że makijaż mam za mocny. Anyone I want to be to o co k**wa chodzi?", co z pewnością jest czymś zaskakującym dla jej długoletnich fanów.
W rozmowie z Pudelkiem zmianę wizerunku Roxie skomentował Marcin Maciejczak, który w 2020 roku wygrał "The Voice Kids", a więc przeszedł podobną drogę co Węgiel. "Nowa Roxie" nie do końca mu się podoba. Maciejczak, który w listopadzie ubiegłego roku wydał "dojrzałą" EP-kę "hypno", sugeruje, że nie chciałby robić tego samego, co jego koleżanka z branży.
Marcin Maciejczak o przemianie Roxie Węgiel. "To nie jest w moim stylu"
Zobacz również:
"Nie zrobiło to na mnie dużego wrażenia, bo nie sądzę, że jak się przekracza 18. rok życia, to trzeba od razu przeklinać. Ja też mam za rok 18 lat i no nie wiem, chyba nie nagram takiej płyty. To też nie jest w moim stylu. Rozumiem Roxie, jest już dojrzałą kobietą, dziewczyną młodą, trzymam za nią kciuki, bo jesteśmy z tego samego gniazda i bardzo ją wspieram i trzymam kciuki, mam nadzieję, że ona za mnie też" - mówił w rozmowie z Pudelkiem.
17-letni wokalista został zapytany, czy on także zdecydowałby się na podobną przemianę. Maciejczak ocenił, że raczej nie zdecydowałby się na tak radykalny krok, ale nigdy nie mówi nigdy. "Zobaczymy, ja jestem tak zmienny, że może następny rok przyniesie to, że zacznę przeklinać i rapować, ale chyba nie" - stwierdził.
Zobacz też: