Lider Rammsteina idzie do sądu. Tym razem to on wytoczył oskarżenia

Till Lindemann, frontman zespołu Rammstein, podjął kroki prawne przeciwko niemieckiemu "Der Spiegel" w związku z ich relacjami dotyczącymi oskarżeń o jego niewłaściwe zachowanie. Sprawa rozpoczęła się w maju 2023 roku, gdy fanka publicznie oskarżyła Lindemanna.

Till Lindemann pozywa niemiecką gazetę
Till Lindemann pozywa niemiecką gazetęHannelore Foerster / StringerGetty Images

W ubiegłym roku pojawiły się dość szokujące oskarżenia pod adresem słynnego muzyka. Till Lindemann zaprzeczył im, a jego prawnicy określili zarzuty jako "bez wyjątku nieprawdziwe". Mimo tej zdecydowanej reakcji ze strony Lindemanna i zespołu Rammstein, oskarżenia miały poważne konsekwencje.

Wokalista stracił kontrakt z wydawcą płyt, a berlińska prokuratura wszczęła dochodzenie.

Dochodzenie zostało zakończone i umorzone w sierpniu 2023 roku. Prokuratura stwierdziła wówczas: "Zeznania świadków w raportach prasowych nie zostały potwierdzone przez śledztwo". 

W sierpniu 2024 roku zespół Rammstein wydał oświadczenie dotyczące wcześniejszych oskarżeń.

Till Lindemann idzie do sądu

Till  Lindemann właśnie wszedł na drogę sądową przeciwko kierownictwu niemieckiego "Der Spiegel". W komunikacie prasowym wydanym 2 sierpnia ujawniono, że złożył zawiadomienie do Prokuratury Publicznej w Hamburgu. W piśmie zarzuca, że relacje publikacji zawierały sfałszowane dokumenty i były próbą popełnienia oszustwa procesowego. 

Pola Chobot i Adam Baran zadebiutowali na OFF Festivalu 2024Maja KrawczykINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas