Lauren Jauregui: Plotki o romansie z Camilą Cabello były obrzydliwe
Była wokalistka grupy Fifth Harmony opowiedziała, jak się czuła, gdy wmawiano jej romans z Camilą Cabello.
Plotka o romansie dwóch wokalistek pojawiła się 24 marca, kiedy to do sieci trafiły zdjęcia Jauregi i jej partnerki, Lucy Vives.
Niektórzy z fanów byli zdania, że Camila i Lauren miały romans, a jego koniec i związanie się z Jauregui z Lucy doprowadził do tego, że Cabello odeszła z zespołu (oficjalnym powodem była chęć rozpoczęcia solowej kariery oraz złe traktowanie ze strony menedżmentu, który traktował wokalistki jak obiekty seksualne). Na Twitterze całą sytuacje komentowano pod hasztagiem #LucyPartyIsOver.
Na plotki o romansie szybko odpowiedziała na Twitterze Jauregi.
"Nienawidzę tego, ponieważ jest to agresywne, przerażające, złudne, obraźliwe dla naszej dwójki, a w dodatku nigdy nie było prawdą" - stwierdziła wokalistka.
"Nigdy nie będzie w porządku, gdy ludzie seksualizują twoją przyjaźń dla swoich chorych fascynacji" - napisała piosenkarka.
Ponad trzy lata później wokalistka ponownie skomentowała plotki na temat jej rzekomego romansu z przyjaciółką.
"Plotki o romansie moim i Camili były wyjątkowo niekomfortowe. Obrzydliwe i niekomfortowe, bo jestem osobą queer, a ona nie, więc zrobiono ze mnie agresora. Tak się poczułam, bo w zestawianych historiach, klipach i innych rzeczach, to ja byłam przedstawiana jako napastnik. Miałam tą 'męską energię'" - przyznała.
Fifth Harmony w czwórkę
Wokalistka dodała też, że z Cabello wciąż łączą ją dobre relacje i jest przekonana, że fani nadal wierzą w teorie o sekretnym romansie.
Przyznała też, że nauczyła się ignorować wspomniane plotki, jednak przez pewien czas komentarze na ten temat mocno ją dotykały.