Krzysztof Skiba ostro o Andrzeju Dudzie. "Mam odruch wymiotny"

Krzysztof Skiba w mocnym wpisie na Facebooku skrytykował działania prezydenta Andrzeja Dudy. Lider Big Cyc nazwał go "Człowiekiem z plasteliny".

Krzysztof Skiba ostro o Andrzeju Dudzie
Krzysztof Skiba ostro o Andrzeju DudziePawel Wodzynski/Dzien Dobry TVN/East News / Maciek Jonek/Reporter 

Krzysztof Skiba, czyli lider grupy Big Cyc, znany jest z krytykowania i obśmiewania poczynań rządu.

W zeszłym roku wystąpił w teledysku do piosenki "Dziewczyna trudna jak poniedziałek" Jacka Kawalca. W klipie nowego wokalisty Budki Suflera (posłuchaj!) zagrał prof. Krystynę Pawłowicz, obecnie zasiadającą w Trybunale Konstytucyjnym, a w latach 2011-2019 posłankę z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Wcześniej artysta udzielał się aktorsko także w serialu satyrycznym "Ekler",  którego akcja rozgrywała się w redakcji katolickiej telewizji "Wytrwamy", a głównym bohaterem i duchowym liderem jest postać "Ojca Przewodnika". Skiba wykonał także piosenkę "Dawaj Ostro", która promuje serial.

Teraz Skiba w długim wpisie na Facebooku skrytykował zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy.

Muzyk zauważa, że prezydent Polski błyszczy ostatnio na światowych salonach, choćby w ukraińskim parlamencie, czy podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

"Andrzej Duda przemawia w ukraińskim parlamencie. Mówi o wolności i solidarności. Dostaje brawa. Andrzej Duda przemawia w Davos. Gromi Zachód za zbyt małą pomoc dla Ukrainy. Namawia do większego bojkotu Rosji i wsparcia prezydenta Zełenskiego. Wszyscy kiwają głowami, bo trudno się z tym nie zgodzić. Prezydent jest bardzo aktywny. Wszędzie gdzie zabiera głos, słyszymy piękne hasła o walce z totalizmem, i walce o wolność" - pisze muzyk i satyryk.

Krzysztof Skiba: PiS przywrócił Big Cycowi młodość INTERIA.TV

Krzysztof Skiba o Andrzeju Dudzie: "Mam odruch wymiotny"

Co w tym złego? Skibie nie podoba się, że Duda zupełnie inaczej zachowuje się poza granicami naszego kraju, niż kiedy chodziło o ważne sprawy Polaków.

"Tymczasem ja mam odruch wymiotny, bo pamiętam jak ten człowiek, we własnym kraju wspierał budowę PiSowskiej satrapii. Notorycznie łamał konstytucję, obrażał i dzielił Polaków, wspierał niszczenie niezależnych sądów, deptał słownie (słynne "LGBT to nie ludzie, to ideologia"), jeździł na nartach, gdy kobietom odbierano ich prawa, a młodzież pałowano na ulicach" - wypomina lider Big Cyc.

"Ten człowiek, który teraz namawia do walki Zachodu z potworem Rosji, sam ten Zachód wyśmiewał. Ileż to było kpin na wiecach wyborczych, z tej głupiej Unii Europejskiej, która zabrania korzystać z nieenergooszczędnych żarówek? [...] Nagle zaczęła mu się podobać wolność i demokracja, choć sam w wyborach prezydenckich grał nieczysto czyli przy pomocy wspierającej go publicznej TVP, całego aparatu państwowego (który powinien być apolityczny) i systemu podsłuchowego Pegasus" - dodaje.

Na koniec Skiba nazywa prezydenta człowiekiem z plasteliny.

"Jaką mamy gwarancję, że pan prezydent ponownie nie zmieni frontu, gdy sytuacja ulegnie kolejnej deformacji? Żadnej. Gadki o wolności to tylko puste słowa. Stać na nie każdego. Ludziom z PLASTELINY przychodzi to przecież wyjątkowo łatwo" - kończy.

Krzysztof Skiba: PiS przywrócił Big Cycowi młodość INTERIA.TV

Czesław Niemen (1939-2004)

Czesław Niemen był jednym z najwybitniejszych polskich artystów.

fot. Marek KarewiczEast News
fot. Marek KarewiczEast News
East News
fot. Marek KarewiczEast News
fot. Marek KarewiczEast News
fot. Marek KarewiczEast News
fot. Marek KarewiczEast News
fot. Marek KarewiczEast News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas