Krzysztof Krawczyk nie żyje. Tak pożegnał go Kamil Grosicki, o którym śpiewał w piosence "TurboGrosik"

"Legenda. Niech spoczywa w spokoju" - napisał na InstaStory Kamil Grosicki po śmierci Krzysztofa Krawczyka. Legendarny piosenkarz poświęcił reprezentantowi Polski w piłce nożnej utwór "TurboGrosik", który nagrał w duecie z Grzegorzem Kupczykiem, liderem grupy CETI i byłym wokalistą Turbo.

Krzysztof Krawczyk od zawsze wspierał "Biało-Czerwonych"
Krzysztof Krawczyk od zawsze wspierał "Biało-Czerwonych"AKPA

W czerwcu 2018 r. - z okazji piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji - do sprzedaży trafił album "Biało-Czerwoni! Przeboje kibica" Krzysztofa Krawczyka.

"Moja piłkarska płyta to wesoły okrzyk i prosta, nośna muzyka. Chodzi przecież o radość, zabawę. Jak w piłce" - mówił o tym wydawnictwie zmarły 5 kwietnia wokalista.

Status przeboju z tej płyty zdobył utwór "Lewandowski, gol dla Polski" (bohaterem jest kapitan naszej reprezentacji Robert Lewandowski). Inne piosenki to m.in. "Kuba, z Tobą wszystko się uda" (o Kubie Błaszczykowskim), "My wygramy ten mecz" czy "Polscy bramkarze są najlepsi".

W dniu meczu Polski z Senegalem (ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2, a jedyną bramkę dla nas strzelił Grzegorz Krychowiak) premierę miało nagranie "TurboGrosik" - to z kolei pseudonim lewoskrzydłowego Kamila Grosickiego.

W tym utworze z Krawczykiem zaśpiewał w duecie Grzegorz Kupczyk, lider metalowej grupy CETI i były wokalista Turbo.

- Z Krzyśkiem znamy się kupę lat. Nagrywałem już dla niego wokale na niektórych płytach. Z jego menedżerami Ryśkiem Kniatem i Andrzejem Kosmalą przyjaźnimy się prawie od zawsze. Z Ryśkiem działaliśmy nawet wspólnie w jednym z moich pierwszych zespołów Kontrast, tak więc gdy zapytano mnie czy zechciałbym nagrać z Krzyśkiem, to zgodziłem się od razu - opowiadał Interii Grzegorz Kupczyk.

- Są ludzie którym się nie odmawia, tym bardziej że Krzysztof bez względu na to, co niektórzy myślą, jest klasyką polskiej piosenki. Można nie w pełni akceptować to co robi, ale nie można zarzucić tym produkcjom braku profesjonalizmu. Jak zawsze bardzo mile wspominam prace z tymi ludźmi i w tym studio. Zresztą tam również powstały niektóre płyty CETI - przypominał metalowy wokalista.

Krzysztof Krawczyk o duetach z Nosowską i MaleńczukiemTV Interia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas