Krzysztof Cugowski ostro o powrocie Budki Suflera. "Lekkie nadużycie"
Zespół Budka Suflera poinformował, że już niedługo będzie można zobaczyć ich podczas koncertów na żywo. Ta wiadomość wzburzyła część fanów. Skomentował to również Krzysztof Cugowski.
Budka Suflera zapisała się już w historii polskiej muzyki. Przeboje takie jak: "Jest taki samotny dom", "Jolka Jolka, pamiętasz?", "Noc komety", "Cisza jak ta", "Twoje radio", "Nie wierz nigdy kobiecie" czy "Takie tango" to utwory znane kilku pokoleniom. Kompozytorem większości hitów Budki Suflera był Romuald Lipko.
Przypomnijmy, że Romuald Lipko zmarł 6 lutego 2020 roku po walce z nowotworem w wieku 69 lat.
"Jeszcze nie schodzimy ze sceny, choć już raz chcieliśmy to zrobić. Romek Lipko zostawił nam bardzo dużo utworów, więc mamy co robić w najbliższym czasie. Myślimy o kolejnej płycie" - zdradził ostatnio Mieczysław Jurecki, gitarzysta Budki Suflera.
"Mamy nadzieję, że po okresie całkowitej stagnacji w występowaniu na żywo, powrócimy do tego, co kochamy i co jest naszym życiem. Nagraliśmy przecież album '10 lat samotności', którego praktycznie wcale nie promowaliśmy. Grać koncerty - to jest największa radość i przyjemność! Kontakt z publicznością, obserwacja tego jak reaguje i przekonywanie się, że to jest ludziom do czegoś potrzebne... To wszystko jest dla nas bardzo ważne" - mówił z kolei Tomasz Zeliszewski.
Romuald Lipko (1950 - 2020)
6 lutego w wieku 69 lat zmarł Romuald Lipko, lider Budki Suflera, kompozytor, instrumentalista i autor wielu przebojów.
Na trasie grupa ma wystąpić w składzie: Tomasz Zeliszewski (perkusja), Mieczysław Jurecki (gitara basowa), Piotr Bogutyn (gitara), Dariusz Bafeltowski (gitara) i Piotr Sztajdel (instrumenty klawiszowe). Gościnnie pojawi się także Felicjan Andrzejczak.
Ta wiadomość wywołała poruszenie wśród fanów. Część była szczęśliwa, jednak znaleźli się również krytycy. "Jestem wielkim fanem Budki Suflera od wielu, wielu lat i myślę, że nie powinniście tego robić. Grajcie może pod inną nazwą, np. Tribute to Budka Suflera", "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" - pisali.
Do sytuacji odniósł się także Krzysztof Cugowski. "Zespół Budka Suflera zakończył swoją działalność w 2014 r. To, co się działo później z grupą, nie jest moją sprawą i nie chcę tego komentować. O nowych koncertach niestety nic nie wiem" - powiedział w rozmowie z Onetem.
"Zawsze graliśmy dla naszych fanów i oni doskonale wiedzą, jak powinna wyglądać sytuacja. Aktualnie w zespole gra jeden człowiek, który był w składzie Budki od niemalże samego początku, mówię oczywiście o panu Zeliszewskim. Podobnie jak w Czerwonych Gitarach w zespole pozostał jedynie perkusista. Oczywiście nie ujmuję ich wkładu w twórczość zespołu, ale jest to lekkie nadużycie. Prawo natomiast nie zabrania im występowania" - wyjaśnił.
Skomentował także pomysł internautów, by muzycy występowali pod inną nazwą. "Tak byłoby uczciwie. Wystawia się nazwę i logo, pod którymi nie kryją się muzycy uwielbiani przez fanów. W Polsce znamy takie przypadki: mamy zespół Kombi oraz Kombii. Niestety takie rozwiązania są standardem w naszym kraju" - stwierdził.
Przystanek Woodstock 2014: Budka Suflera świętuje 40-lecie - Kostrzyn nad Odrą, 31 lipca 2014 r.