Reklama

Koniec Creed

Po dziewięciu latach istnienia rozpadła się amerykańska formacja Creed. Gitarzysta Mark Tremonti winą za to obarcza wokalistę Scotta Stappa, z którym pozostali muzycy nie mogli znaleźć wspólnego języka.

W 2003 roku grupa Creed zawiesiła działalność. Jak się okazało, był to faktyczny koniec zespołu, bo jego wskrzeszenie już się nie powiodło.

"Spotkaliśmy się jeszcze dwa albo trzy razy, ale nic się nie wydarzyło" - mówi Mark Tremonti.

Zdaniem gitarzysty za złą atmosferę w zespole odpowiedzialny był wokalista Scott Stapp.

"Żaden z nas nie kłócił się z pozostałymi. Tylko Scott miał zawsze jakiś problem".

Kłopoty zaczęły się w 2001 roku, gdy Stapp odmawiał wzięcia udziału w próbach dźwiękowych przed koncertami, tłumacząc się troską o swój głos. Z powodu jego niedyspozycji grupa musiała odwołać w 2002 roku serię koncertów, a zorganizowany w grudniu tego samego roku występ w Chicago zakończył się kompromitacją.

Reklama

Istniejący od 1995 roku kwartet z Florydy sprzedał w ciągu całej kariery około 30 milionów płyt i wylansował takie przeboje, jak "What's This Life For", "With Arms Wide Open" czy "One Last Breath".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Creed | gitarzysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy