Reklama

Kix: Jimmy "Chocolate" Chalfant miał atak serca na scenie

Jimmy "Chocolate" Chalfant, perkusista popularnej w latach 80. glamrockowej grupy Kix, doznał ataku serca podczas występu swojej formacji w Leesburg w stanie Wirginia. 62-letni muzyk miał stracić przytomność chwilę po zagraniu solówki na perkusji.

Jimmy "Chocolate" Chalfant, perkusista popularnej w latach 80. glamrockowej grupy Kix, doznał ataku serca podczas występu swojej formacji w Leesburg w stanie Wirginia. 62-letni muzyk miał stracić przytomność chwilę po zagraniu solówki na perkusji.
Jimmy "Chocolate" Chalfant (Kix) stracił przytomność na scenie /Stephen J. Cohen /Getty Images

Serwis Metal Sludge powołując się na kilka niezależnych źródeł przekazał, że po 2 minutach od wezwania służb medycznych, na miejscu pojawił się ambulans. Nieprzytomny muzyk miał zostać zabrany do szpitala. Na razie nie ma dalszych informacji o stanie 62-letniego Jimmy'ego "Chocolate" Chalfanta.

"Modlę się za niego. Byłem tam... Trudno było na to patrzeć" - napisał na facebookowej grupie uczestnik koncertu w Tally Ho Theatre w Leesburgu.

Grupa Kix grała tam pierwszy z dwóch zaplanowanych występów.

Do zdarzenia miało dojść po perkusyjnej solówce i utworze "Cold Blood", jednym z największych przebojów amerykańskich glamrockowców.

Reklama

Basista Mark Schenker w jednym z komentarzy przekazał, że Jimmy ma się dobrze, a w szpitalu towarzyszy mu żona. "Możliwa anomalia" - napisał.

We wrześniu 2021 r. perkusista przeszedł już jeden atak serca. Podczas pobytu w szpitalu przeszedł dwie operacje chirurgiczne.

Największą popularnością grupa Kix cieszyła się w latach 80. To z tamtej dekady pochodzi płyta "Blow My Fuse" (platyna w USA) z przebojami "Cold Blood", "Blow My Fuse" i "Don't Close Your Eyes".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy