Reklama

Kinga Zawodnik po operacji wraca do muzyki. "Nie oszukujmy się, dużo pracy jest przede mną"

Znana jako prowadząca programów "Dieta czy cud" oraz "Pierwszy raz Kingi" Kinga Zawodnik szykuje dla swoich fanów niespodziankę i ma nadzieję, że jej nowa piosenka przypadnie im do gustu. Na razie utwór zyskuje końcowe szlify, a wokalistka już dostrzega w nim duży potencjał. Influencerka zaczęła karierę muzyczną od singla "Czyste serce", który zaprezentowała na początku tego roku. Jej debiut spotkał się z pozytywnym odbiorem słuchaczy, dlatego postanowiła iść za ciosem i przygotować kolejną premierę. Intensywnie pracuje również nad swoim wokalem, dwa razy w tygodniu uczęszcza na zajęcia ze śpiewu, ćwiczy też sama w domu.

Znana jako prowadząca programów "Dieta czy cud" oraz "Pierwszy raz Kingi" Kinga Zawodnik szykuje dla swoich fanów niespodziankę i ma nadzieję, że jej nowa piosenka przypadnie im do gustu. Na razie utwór zyskuje końcowe szlify, a wokalistka już dostrzega w nim duży potencjał. Influencerka zaczęła karierę muzyczną od singla "Czyste serce", który zaprezentowała na początku tego roku. Jej debiut spotkał się z pozytywnym odbiorem słuchaczy, dlatego postanowiła iść za ciosem i przygotować kolejną premierę. Intensywnie pracuje również nad swoim wokalem, dwa razy w tygodniu uczęszcza na zajęcia ze śpiewu, ćwiczy też sama w domu.
Kinga Zawodnik pracuje nad nową piosenką /AKPA

Kinga Zawodnik w TVN Style prowadzi programy "Dieta czy cud" oraz "Pierwszy raz Kingi", w których pokazuje swoje zmagania z nadwagą, inspirując Polki do zmiany wyglądu i trybu życia.

Od listopada 2020 r. prezenterka z wagi 150 kg schudła kilkanaście kg. Ma za sobą bariatrię, czyli operację zmniejszenia żołądka. Swoimi osiągnięciami chwali się w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją ponad 115 tys. (Instagram) i ponad 37 tys. (Facebook) fanów.

Na początku roku wypuściła debiutancki utwór "Czyste serce", który wyprodukował Tomasz Lubert, gitarzysta i kompozytor znany z grup Virgin, VideoVolver.

Reklama

"Moim największym planem na jesień jest wydanie drugiego singla. Jest on już tworzony. Tak samo jak 'Czyste serce' też opowiada o życiu, niesie bardzo fajne przesłanie i co więcej, będzie to utwór idealny na wszystkie okazje, czyli na śluby, na wesela, na dożynki, na plenery, na urodziny, na święta, tak że każdy w nim odnajdzie jakąś cząstkę siebie" - mówi agencji Newseria Lifestyle Kinga Zawodnik.

Utwór będzie utrzymany w popowym klimacie. Influencerce zależy bowiem na tym, by szybko wpadał w ucho i stał się hitem. Trwa więc intensywna praca w studiu nagrań, a ona sama również nie daje sobie taryfy ulgowej.

"Jestem na etapie doskonalenia mojego głosu. Nie oszukujmy się, dużo pracy jest przede mną pod względem wokalnym, muzycznym, natomiast bardzo dużo tej pracy już wykonałam i jestem z tego bardzo dumna. Jak mam możliwość, to dwa razy w tygodniu chodzę na wokal, w domu też wykonuję dużo ćwiczeń. Zdaję sobie też sprawę z tego, że w kilka miesięcy nie stanę się profesjonalną wokalistką" - mówi.

Kinga Zawodnik uważa jednak, że trzeba wyznaczać sobie cele i próbować je osiągnąć, dlatego ma w sobie dużo determinacji i wierzy, że kiedyś jej starania zaprocentują.

"Teraz ze względu na operację moja przepona trochę inaczej pracuje, ale uczę się tego wszystkiego na nowo. Ale w sumie lepiej mi się śpiewa i uczę się, jak jestem sama w domu, ponieważ nie mam zewnętrznych bodźców. Bo jak jestem na scenie, to jestem bardzo energiczna, skaczę, rozmawiam z publicznością i wtedy zapominam o tych dźwiękach i zdarzają się fałsze, nie będę mówić, że nie" - przyznaje.

Influencerka nie przejmuje się jednak drobnymi potknięciami. Motywacji dodaje jej to, że jest ciepło przyjmowana przez publiczność i ma coraz więcej fanów.

"Przed operacją dałam bardzo dużo koncertów, kolejne mam już zaplanowane, też na przyszły rok, więc rozwijam swoją karierę muzyczną. Popełniam jeszcze błędy, ale nie boję się wyjść i zaśpiewać na żywo. I to też moja publiczność docenia, fantastycznie się ze mną bawi, zna teksty i jest chyba fajnie" - podkreśla.

Kinga Zawodnik jest przekonana, że na dwóch singlach się nie skończy. Wciąż zamierza rozwijać swoją karierę, wydawać kolejne utwory, a za jakiś czas nagrać płytę.

"To jest takie marzenie. Myślę, że raczej się nie spełni, aczkolwiek marzenie się spełnia, więc jeśli człowiek czegoś bardzo chce, to myślę, że się uda. Nie wiem, jak to będzie, ale bardzo bym chciała" - dodaje.

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Zawodnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy