Kinga Głyk podbija internet (cover "Tears in Heaven")
Ponad 4,3 mln wyświetleń na Facebooku zanotowało już wideo z niezwykłą wersją "Tears in Heaven" Erica Claptona zagraną na basie przez Polkę Kingę Głyk. Wideo wiralowo rozchodzi się po sieci.
Jedna z najpiękniejszych ballad Erica Claptona została swego czasu opracowana na gitarę basową solo przez Jeffa Berlina. Kinga Głyk powtórzyła tą aranżację w swoim wykonaniu i - jako przerywnik między kolejnymi koncertami i promocją nowej płyty - wrzuciła na swoją facebookową stronę.
"Nie było to takie łatwe zagrać dokładnie to samo co Pan Jeff Berlin ale myślę, że wyszło bardzo dobrze!" - napisała basistka.
W krótkim czasie (trzy dni) nagranie zdobyło popularność - z profilu Bass Players United wideo udostępniono dalej ponad 76 tys. razy, a wśród ponad 7 tys. komentarzy przeważają zachwyty ze wszystkich stron świata.
"Sama nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje" - przyznaje Kinga. Już wcześniej prezentowała na swoim profilu adaptacje innych wybitnych basistów (m.in. "Donna Lee" Parkera w opracowaniu Jaco Pastoriusa), ale zainteresowanie basowym "Tears in Heaven" przeszło wszelakie oczekiwania.
Jazzowa basistka ze swoim rodzinnym trio na początku czerwca wypuściła drugi album "Happy Birthday Live", który obecnie promuje na koncertach (m.in. przed zespołem Billy'ego Cobhama w Ostrawie). W najbliższym czasie wystąpi m.in. w Zabrzu (Zjazzd Festival, 18 czerwca), Stępnicy (Jazz Piknik nad Zalewem, 9 lipca) i Krakowie (Międzynarodowy Letni Festiwal Jazzowy, 17 lipca).
Na scenie 19-letnią Kingę wspiera tata Irek Głyk, współpracownik SBB czy grupy Krzak (wibrafon, perkusja) i brat Patryk (perkusja).