Kim była Kasia Sobczyk? Cała Polska znała jej przeboje!

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Kasia Sobczyk była wielką gwiazdą PRL-u
Kasia Sobczyk była wielką gwiazdą PRL-uJerzy PłońskiAgencja FORUM

10 lat od śmierci Katarzyny Sobczyk. "Był taki ktoś, kogo nie zastąpi nikt"

Katarzyna Sobczyk, właściwie Kazimiera Sawicka, urodziła się 21 lutego 1945 r. w Tyczynie. Zadebiutowała w 1961 r. w Koszalinie jako wokalistka amatorskiej grupy Biało-Zieloni.
Katarzyna Sobczyk, właściwie Kazimiera Sawicka, urodziła się 21 lutego 1945 r. w Tyczynie. Zadebiutowała w 1961 r. w Koszalinie jako wokalistka amatorskiej grupy Biało-Zieloni.Jerzy PlonskiAgencja FORUM
W latach 1964-1972 występowała z zespołem Czerwono-Czarni, następnie śpiewała z mężem Henrykiem Fabianem i zespołem Wiatraki.
W latach 1964-1972 występowała z zespołem Czerwono-Czarni, następnie śpiewała z mężem Henrykiem Fabianem i zespołem Wiatraki.Marek KarewiczAgencja FORUM
Sobczyk wylansowała takie przeboje jak m.in. "Mały książę", "Nie bądź taki szybki Bill", "O mnie się nie martw", "Biedroneczki są w kropeczki", "Nie wiem, czy to warto", "Trzynastego", "Był taki ktoś", "To nie grzech".
Sobczyk wylansowała takie przeboje jak m.in. "Mały książę", "Nie bądź taki szybki Bill", "O mnie się nie martw", "Biedroneczki są w kropeczki", "Nie wiem, czy to warto", "Trzynastego", "Był taki ktoś", "To nie grzech".Jerzy PlonskiAgencja FORUM
W tydzień po odejściu piosenkarki urna z jej prochami została złożona do krypty w katakumbach na warszawskich Powązkach. Artystka spoczęła obok innego wybitnego muzyka, Czesława Niemena. "Był taki ktoś, kogo nie zastąpi nikt" – napisano jej na nagrobku, co jest cytatem z jej piosenki "Był taki ktoś".
W tydzień po odejściu piosenkarki urna z jej prochami została złożona do krypty w katakumbach na warszawskich Powązkach. Artystka spoczęła obok innego wybitnego muzyka, Czesława Niemena. "Był taki ktoś, kogo nie zastąpi nikt" – napisano jej na nagrobku, co jest cytatem z jej piosenki "Był taki ktoś". Slawomir OlzackiAgencja FORUM
W latach 60. odnosiła sukcesy na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 1964 roku za utwór "O mnie się nie martw" zdobyła I nagrodę w kategorii piosenka rozrywkowa i taneczna; w 1965 roku - za "Nie wiem czy warto" - I nagrodę w kategorii piosenka rozrywkowa; w 1966 roku za "Nie bądź taki szybki Bill" - Nagrodę Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji.
W latach 60. odnosiła sukcesy na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 1964 roku za utwór "O mnie się nie martw" zdobyła I nagrodę w kategorii piosenka rozrywkowa i taneczna; w 1965 roku - za "Nie wiem czy warto" - I nagrodę w kategorii piosenka rozrywkowa; w 1966 roku za "Nie bądź taki szybki Bill" - Nagrodę Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji.Krzysztof KuczykAgencja FORUM
Od 1979 r. przebywała w Chicago, gdzie nagrała dwie płyty solowe. W 2008 roku wróciła do Polski na stałe, ciężko chora na raka piersi.
Od 1979 r. przebywała w Chicago, gdzie nagrała dwie płyty solowe. W 2008 roku wróciła do Polski na stałe, ciężko chora na raka piersi.Rafal Dubiel/presschicagoAgencja FORUM
65-letnia wokalistka zmarła 28 lipca 2010 r. w warszawskim Hospicjum Onkologicznym św. Krzysztofa. Do placówki trafiła po tym, jak jej stan zdrowia zdecydowanie się pogorszył.
65-letnia wokalistka zmarła 28 lipca 2010 r. w warszawskim Hospicjum Onkologicznym św. Krzysztofa. Do placówki trafiła po tym, jak jej stan zdrowia zdecydowanie się pogorszył.Krzysztof KuczykAgencja FORUM
"Bywało, że dzwoniła do mnie i płakała, że jest sama. Nawet w sylwestra czy Boże Narodzenie Kasia była sama w szpitalu. Miała żal do syna Sergiusza, że poświęca jej za mało czasu. A ona tak bardzo chciała, żeby on grał z nią na gitarze podczas koncertów. To dla niego wróciła z Chicago do Koszalina z nadzieją, że syn i przyszła synowa Joanna zajmą się nią, pomogą i będą razem grać na koncertach. Bardzo chciała mieszkać z synem" – mówił "Super Expressowi".
"Bywało, że dzwoniła do mnie i płakała, że jest sama. Nawet w sylwestra czy Boże Narodzenie Kasia była sama w szpitalu. Miała żal do syna Sergiusza, że poświęca jej za mało czasu. A ona tak bardzo chciała, żeby on grał z nią na gitarze podczas koncertów. To dla niego wróciła z Chicago do Koszalina z nadzieją, że syn i przyszła synowa Joanna zajmą się nią, pomogą i będą razem grać na koncertach. Bardzo chciała mieszkać z synem" – mówił "Super Expressowi".Jerzy PlonskiAgencja FORUM
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na