Keith Richards o przyjaźni z Erikiem Claptonem: "Czasami ludzie się rozchodzą"

Czy to koniec przyjaźni Erica Claptona i Keitha Richardsa? Cenieni gitarzyści, uważani przez lata za przyjaciół mieli poróżnić się o szczepienia na COVID-19.

article cover
Kevin Mazur / ContributorGetty Images

Brytyjski zespół The Rolling Stones w najbliższym czasie wyruszy w trasę koncertową. Podczas 14 koncertów będzie celebrować sześćdziesięciolecie istnienia grupy.

Muzycy przed całą karierę współpracowali z najznamienitszymi muzykami - m.in. The Beatles czy Erikiem Claptonem. Z tym ostatnim łączyła ich szczególna więź - podczas projektu "The Rolling Stones Rock'n'roll Circus" to właśnie Clapton grał z Richardsem na gitarze w jednej z piosenek. Ponadto przez lata Stonesi zapraszali go na koncerty, czy sesje w studio, gdzie wykonywał zwykle bluesowe utwory - ostatnio m.in. na albumie "Blue and Lonesome".

W ubiegłym roku szerokim echem odbiły się informacje o powikłaniach, jakie dość mocno doświadczyły 76-letniego wówczas Claptona. Gitarzysta zapowiadał, że nie będzie więcej szczepił się przeciwko COVID-19, a z powodu odczynów poszczepiennych czuł się fatalnie.

Po innej stronie stali The Rolling Stones, a przed pierwszym koncertem niedawnej trasy w USA zaapelowali do fanów, by zanim zdecydują się przyjść na koncert testowali się lub okazywali dowód szczepienia. "Wszyscy dostaliśmy zastrzyk, więc lepiej też przyjmij swój. Jeśli każą ci założyć maskę - załóż ją, to żadna wielka sprawa" - powiedział na nagraniu do fanów Keith Richards.

Niedawno promując reedycję solowego albumu "Main Offender", Richards opowiedział o relacji z Erikiem Claptonem i rozbieżnej opinii muzyków na temat szczepień. Gitarzysta Stonesów był gościem podcastu "Rolling Stone's Music Now". Richards stwierdził, że opinie Claptona są "staroświeckie".

"Serdecznie kocham Erica. Znam go od zawsze i w naszych relacjach bywały wzloty oraz upadki" - powiedział 78-letni gitarzysta. "Ta sprawa z COVID-em podzieliła ludzi i sprawiła, że ludzie czasem się na jakiś czas rozchodzą" - stwierdza.

"Chcę tylko pozbyć się tego cholerstwa [COVID-19 - przyp. red.], a jedynym sposobem, a jedynym sposobem, by tak się stało jest robienie tego, co mówią lekarze" - zirytował się muzyk.

Nie wiadomo, czy gitarzyści utrzymują kontakt - w ostatnim czasie Clapton zapewniał, że wielu znajomych z branży odwróciło się od niego w ostatnim czasie. "W ciągu ostatniego roku było dużo znikania - dużo kurzu wokół, z ludźmi, którzy dość szybko się oddalili. Ale, jak dla mnie, to zdefiniowało na nowo przyjaźnie, które mam. Zmniejszyło ich listę do osób, których naprawdę potrzebuję i kocham" - stwierdził gitarzysta.

"Próbowałem dotrzeć do kolegów-muzyków i czasami się nie odzywają. Mój telefon nie dzwoni zbyt często. Nie dostaję już tak wielu tekstów i e-maili" - podsumowywał Clapton.

Eric Clapton w tym roku wyruszy w trasę koncertową po Wielkiej Brytanii i Europie. Nie odwiedzi Polski, ale najbliżej naszego kraju będzie 5 czerwca 2022 roku w Pradze.

Przy okazji rozmowy Richards wyjaśnił, w jaki sposób Paul McCartney wytłumaczył się muzykom The Rolling Stones z nazwania ich "bluesowym cover-bandem". Zdaniem gitarzysty cała sprawa została mocno rozdmuchana przez media.

"Dostałem od Paula wiadomość na ten temat, w której napisał, że 'wyjęli to całkowicie z kontekstu'" - mówi Richards. "'Tak właśnie myślałem, kiedy usłyszałem ich po raz pierwszy'" - miała brzmieć pełna odpowiedź Paula McCartneya. "Znamy się z Paulem dość dobrze i kiedy przeczytałem to po raz pierwszy, to wiedziałem, że było tam dużo kasowania i edytowania. A następnego dnia dostałem wiadomość od Paula: 'Jeśli czytałeś to g**no, to wszystko jest wyrwane z kontekstu, uwierzcie mi, chłopcy'. Paul to świetny facet. To znaczy, Jezu Chryste, spójrz na piosenki, które napisał" - chwali kolegę po fachu Richards.

"Twoja twarz brzmi znajomo": Robert Janowski jako Eric ClaptonPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas