Juice WRLD nie żyje. Wątpliwości w sprawie przyczyny śmierci 21-letniego rapera
W mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat nagłej śmierci Juice WRLD-a, jednego z najbardziej utalentowanych raperów na tamtejszej scenie. 21-latek zmarł w niedzielę (8 grudnia) po tym, jak doznał ataku na lotnisku w Chicago.
O śmierci rapera jako pierwszy poinformował serwis TMZ.com. Według jego informacji 21-letni raper (sprawdź!) doznał ataku na lotnisku Midway w Chicago (wracał z Kalifornii prywatnym samolotem). Według świadków Juice WRLD nagle upadł i krwawił z jamy ustnej.
21-latkowi natychmiast udzielono pomocy medycznej i przetransportowano go do pobliskiego szpitala, jednak nie udało się go uratować.
Policja w Chicago potwierdziła śmierć rapera. Ogłoszono również, że rusza śledztwo w sprawie. Na razie nie ustalono, co mogło być przyczyną śmierci artysty - służby czekają na wyniki autopsji.
Serwis Chicago Sun Times powołując się na lokalne służby pisze natomiast o "nagłym przypadku" i "nieznanym problemie medycznym".
Inne źródła mnożą wątpliwości, zastanawiając się, czy było to nagłe zatrzymanie krążenia, napad padaczki czy połączenie tych dwóch kwestii.
Larry Langford, rzecznik straży pożarnej w Chicago, powiedział, że nie wiadomo, czy problem z krążeniem pojawił się jeszcze w trakcie lotu, czy dopiero po wylądowaniu.
Na Twitterze pojawiły się filmiki z udziałem Juice WRLD-a z samolotu, które nie pokazują niczego niepokojącego.
Juice WRLD w ubiegłym poniedziałek (2 grudnia) skończył 21 lat.
To właśnie urodzin dotyczy jego ostatni post na Instagramie, a nic nie zapowiadało tragedii.
"Wczoraj były moje urodziny. Świętuję cały tydzień" - napisał raper publikując swojego ostatnie zdjęcie.
Urodzony w Chicago Juice WRLD, czyli tak naprawdę Jarad Anthony Higgins, był jednym z najbardziej utalentowanych raperów amerykańskiej sceny.
Jego kariera rozpoczęła się w 2015 roku, kiedy to publikował pierwsze numery w serwisie Soundcloud pod pseudonimem JuicetheKidd. Pierwszym oficjalnym singlem był kawałek "Too Much Cash" (posłuchaj!).
Uwagę wytwórni i zainteresowanie branży WRLD zwrócił za sprawą numeru "All Girls Are The Same". Jego remiks stworzył Lil Uzi Vert, a niedługo potem wytwórnia Interscope zakontraktowała rapera.
Prawdziwą popularność przyniósł mu jednak singel "Lucid Dreams", który ukazał się pod koniec 2018 roku na EP-ce "Juice WRLD 999". Utwór, który zawiera sampel z piosenki "Shape Of Your Heart", dotarł na drugie miejsce listy Billboard Hot 100, stając się w USA jednym z największych hitów 2018 roku. Teledysk od dnia jego premiery (maj 2018 r.) obejrzano prawie 400 milionów razy.
Jego debiutancki album - "Goodbye & Good Riddance"- ukazał się w maju 2018 roku i pokrył się w Stanach Zjednoczonych platyną. W marcu tego roku premierę miał natomiast drugi krążek rapera "Death Race for Love". Płyta debiutowała na pierwszym miejscu listy Billboard 200 i pokryła się złotem.
Juice WRLD na koncie miał jeszcze kilka numerów, które uzyskiwały status złoty lub platynowy - m.in.: "Lean wit Me", "Legends", "Wasted" i "Robbery". W trakcie swojej krótkiej kariery raper współpracował m.in. z Lil Uzi Vertem, BTS, Futurem, Ellie Goulding, Bennym Blanco oraz Travisem Scottem.
W listopadzie tego roku raper odebrał statuetkę na gali Billboard Music Awards w kategorii najlepszy nowy artysta.
Młody raper miał okazję w tym roku wystąpić w Polsce. 21-letni Juice towarzyszył Nicki Minaj na trasie po Europie. Jednym z przystanków była łódzka Atlas Arena (24 lutego).