John Porter i Alicja Domańska razem: Alice Left Wonderland

"Pomogła mi wyjść z dołka" - tak John Porter mówi o Alicji Domańskiej, z którą stworzył muzyczno-malarski projekt Alice Left Wonderland.

Alicja Domańska i John Porter w studiu "Dzień Dobry TVN"
Alicja Domańska i John Porter w studiu "Dzień Dobry TVN"fot. Bartosz Krupa/Dzień Dobry TVNEast News

"Alice Left Wonderland" (płyta ukazała się jesienią 2015 r.) to podróż w głąb własnych emocji za pomocą dźwięku. Inspiracja baśnią "Alicja w Krainie Czarów" - Lewisa Carrola, której efektem jest droga od siebie i do siebie, symboliczne oczyszczanie przestrzeni i stwarzanie na nowo swojej własnej wolności, dialog z wewnętrznym ego i budowanie siebie codziennie od nowa.

Alicja Domańska maluje obrazy na żywo, a John Porter śpiewa i gra. "To mój projekt autorski, wystawa, którą zrobiłam w Paryżu i to był cykl obrazów inspirowany 'Alicją w Krainie Czarów'" - powiedziała w "Dzień Dobry TVN" Domańska. "Chcemy wzbudzić w widzu emocje" - zaznaczyła.

"John przyszedł na mój wernisaż i od słowa do słowa urodził się pomysł, żeby połączyć nasze działania" - opowiada malarka.

"Pamiętam, że wróciłem do domu i zacząłem pisać piosenki. Od razu narodziła się chemia" - mówi John Porter, który coraz częściej bywa w Sopocie, gdzie przyjaźni się z m.in. Nergalem (lider grupy Behemoth razem z Porterem i Gienkiem Loską wystąpił w utworze "Highwayman" na płycie "Psychocountry" Macieja Maleńczuka i Psychodancing) i Wojtkiem Mazolewskim. "Chodzi o to, żeby się nakręcać i iść do przodu" - podkreśla Nergal.

"Czujemy się bardzo blisko jako znajomi. Dobrze się rozumiemy. Mogę z nią siedzieć i nic nie mówić" - opowiada o swojej artystycznej partnerce John Porter, który w czerwcu 2015 r. zakończył swój życiowy i muzyczny związek z Anitą Lipnicką.

Alicja Domańska, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, współpracuje z teatrem, projektantami mody, muzykami, architektami. Uważa, że sztuka wymaga odpowiedniej ekspozycji oraz tła a obrazy stanowią zawsze integralną część całego projektu. Inspiracje czerpie z rzeczywistości, przetwarza na swoich płótnach sytuacje, miejsca, ludzi, sny, nadając im zupełnie nową oniryczną jakość.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas